Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.03.2025 15:16 Publikacja: 04.04.2023 21:00
Foto: AdobeStock
Publikowane co roku statystyki Komisji Nadzoru Finansowego nie pozostawiają żadnych złudzeń. Na rynku forex cały czas większość klientów traci pieniądze i to niemałe. Jeśli dodać do tego sporą zmienność i rozchwianie rynkowe w 2022 r. przepis na spore problemy jest gotowy.
Jak wynika z danych Komisji w 2022 r. stratę na tym rynku poniosło 79,1 proc. klientów (polskich i zagranicznych). To, że większość inwestorów traci pieniądze, nie jest co prawda niczym nowym, ale skala tego zjawiska może robić wrażenie. W 2021 r. stratę zanotowało 71,9 proc. klientów. Inne dane z zestawienia KNF również nie napawają optymizmem. Liczba klientów, którzy ponieśli stratę, urosła z 80,5 tys. do 112,4 tys. Zwiększyła się także strata, jaką zrealizowali inwestorzy. Wyniosła ona prawie 2 mld zł, podczas gdy rok wcześniej było to niecałe 1,16 mld zł. Średnia strata na klienta wyniosła prawie 17,6 tys. zł. W 2021 r. było to 14,4 tys. zł. Pocieszeniem, chociaż pewnie w tym kontekście raczej marnym, może być fakt, że zrealizowany zysk także wzrósł. Wyniósł on prawie 520 mln zł, natomiast rok wcześniej było to 413 mln zł. Średni zysk wzrósł z 13,1 tys. do 17,4 tys. Liczba klientów, którzy wyszli na plus spadła jednak z prawie 31,5 tys. do 29,8 tys. Średni wynik osiągnięty przez klienta dla całego rynku również był ujemny i wyniósł 10,2 tys. zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Złoty w ostatnich dniach znalazł się w oku cyklonu. W piątek, po burzliwych rozmowach między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim, nasza waluta wyraźnie traciła na wartości. Do dolara osłabiała się o ponad 1 proc. i wycena skoczyła znów powyżej 4 zł. Mocno także drożało euro, które momentami było już blisko poziomu 4,20 zł.
Wspólna waluta zyskiwała w poniedziałek na wartości, szczególnie w relacji do dolara. Pomogły jej dane o inflacji oraz poprawa nastrojów na świecie. Para EUR/USD nadal jednak nie potrafi przebić istotnego oporu.
Trwa dobra passa brytyjskiego indeksu FTSE 100, który nowy tydzień rozpoczął od wzrostów i tym samym od nowych szczytów. W rezultacie coraz odważniej patrzy w stroną okrągłego poziomu 9000 pkt i zdaniem analityków BM mBanku dotarcie do tego poziomu wcale nie jest mrzonką.
Para EUR/USD poniedziałek przywitała wzrostami i atakiem na kluczowy opór techniczny. Pomogły w tym wyniki wyborów do niemieckiego parlamentu. Eksperci spodziewają się jednak, że szybko zejdą one na dalszy plan.
Złoty pozostał obojętny na rozstrzygnięcia wyborcze w Niemczech. W poniedziałek nasza waluta notowała symboliczne zmiany, a w relacji dla dolara próbowała nawet się umacniać. Notowania amerykańskiej waluty wciąż więc utrzymują się poniżej okrągłego poziomu 4 zł. Para EUR/PLN oscyluje z kolei przy 4,16 zł, z kolei frank szwajcarski jest nieznacznie powyżej 4,40 zł.
Euro w relacji do dolara złapało w ostatnich dniach oddech. Jeszcze nie tak dawno, główna para walutowa EUR/USD była przecież poniżej poziomu 1,03, a w piątkowe popołudnie i poniedziałkowy poranek walczyła o przebicie się przez 1,05. Wyjście powyżej tego poziomu wcale nie musi być prostą sprawą. Już w styczniu widać było zatrzymanie odbicia wzrostowego po wyraźnych spadkach właśnie w tych okolicach. Wtedy nie udało się ich sforsować. Czy teraz historia się powtórzy?
Decyzja Banku Japonii rozpoczęła tzw. dwudniówkę banków centralnych, którą zakończy jutro posiedzenie Banku Anglii.
Akcje studia od czwartku podrożały trzykrotnie. Są najwyżej od dwunastu miesięcy. Paliwem do wzrostów jest umowa z Sony i wznowienie prac nad projektem „Victoria”.
Indeksy na warszawskiej giełdzie śrubują rekordy. Czy przekonały one już największych sceptyków? Gościem Przemysława Tychmanowicza w środowym programie Prosto z Parkietu był Daniel Kostecki, analityk CMC Markets. Naszego gościa pytaliśmy m.in.:
Technologiczna grupa wypracowała najwyższe w swojej historii wyniki finansowe. Deklaruje, że nie zwolni tempa. Po przejęciu Shopera ma apetyt na kolejne zakupy. Szykuje sobie finansowanie.
Środowy poranek przyniósł spadkową korektę zarówno w Warszawie, jak i na innych europejskich rynkach. Trend wzrostowy nadal jednak jest mocny,.
Środa przynosi przecenę naszej waluty. Czy sytuacja odwróci się w drugiej części dnia po posiedzeniu Rezerwy Federalnej?
To się nie zdarza zbyt często. Od początku lutego akcje spółek ze strefy euro przewyższyły akcje amerykańskie o aż 11 proc.
Bank Japonii (BoJ) utrzymał podstawową stopę procentową na poziomie 0,5%, najwyższym od 16 lat po ostatniej podwyżce w styczniu. Bank komunikuje, że kolejne takie decyzje są możliwe co 6 miesięcy, w zależności od sytuacji ekonomicznej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas