Bankierzy centralni powinni zapewnić zmienność walutom

Nie tylko Fed, ale też m.in. Bank Anglii, Szwajcarski Bank Narodowy oraz Bank Japonii – instytucje te nakreślą w tym tygodniu dalszą wizję prowadzonej polityki pieniężnej. Na brak emocji inwestorzy nie powinni więc narzekać.

Publikacja: 20.09.2022 05:00

Bankierzy centralni powinni zapewnić zmienność walutom

Foto: Daniel Acker/Bloomberg

Kiedy mowa o głównych wydarzeniach tego tygodnia na światowych rynkach, na pierwszy plan wysuwa się oczywiście posiedzenie Rezerwy Federalnej. Świat jednak nie kończy się na amerykańskim banku centralnym, szczególnie w takim tygodniu jak ten.

Bankierzy będą odgrywali kluczową rolę również w innych częściach świata i to właśnie oni, a nie przedstawiciele Fedu, mogą sprawić spore niespodzianki.

Brytyjskie rozterki

Patrząc na banki centralne o dużej mocy rażenia, wzrok w tym tygodniu trzeba skierować na Wielką Brytanię, Japonię oraz Szwajcarię. W każdym z tych przypadków możliwe są decyzje, które mogą mieć istotne przełożenia na rynek walutowy. Bank Anglii (BoE) posiedzenie miał mieć co prawda w ubiegłym tygodniu, jednak ze względu na śmierć królowej Elżbiety II zdecydowano się je przełożyć o tydzień. Ostatnie dni sprawiły jednak, że BoE ma jeszcze większy ból głowy. Z jednej strony musi walczyć z inflacją, a z drugiej otwarcie mówi się tam o zbliżającej się recesji.

– BoE stoi przed ryzykiem mocnej zapaści gospodarczej, nawet szybszej i silniejszej, niż mogłoby to być w przypadku Stanów Zjednoczonych – podkreśla Michał Stajniak, analityk XTB.

To zresztą też ma przełożenie na notowania funta. Ten w ostatnich dniach był najtańszy względem dolara od 37 lat.

– Wysoki poziom inflacji wymaga dalszego zacieśnienia polityki pieniężnej – to nie ulega żadnej wątpliwości. Rynek stara się odpowiedzieć na pytanie, czy BoE okaże się zdecydowany w walce z inflacją i podniesie kluczową stopę o 75 pkt baz., czy też będzie nadal działał ostrożnie, mając na uwadze ryzyka dla gospodarki i podniesie koszt pieniądza o jedyne 50 pkt baz.? – wskazuje Łukasz Zembik, analityk TMS Brokers. Ekonomiści PKO BP wskazują, że bankierzy centralni w Wielkiej Brytanii też dostali ostatnio „wsparcie”, które może znaleźć odzwierciedlenie w ich decyzji.

Czytaj więcej

Para USD/CAD przed szansą na kolejne wzrosty

– W przypadku decyzyjnego posiedzenia Banku Anglii w czwartek ułatwieniem jest ostatnia decyzja brytyjskiego rządu o ustanowieniu maksymalnego limitu rachunków za energię dla gospodarstw domowych, co pozwala umiarkowanie normalizować brytyjską politykę pieniężną – uważają przedstawiciele PKO BP.

Szwajcarski pewnik?

Jeszcze mniejsze wątpliwości powinien mieć Szwajcarski Bank Narodowy (SNB). Wiele wskazuje na to, że wzorem EBC podniesie on stopy procentowe o 75 pkt baz. Oczekiwania rynkowe w tym względzie wspierają ostatnio franka szwajcarskiego. Ten w stosunku do euro jest blisko rocznych minimów.

Czytaj więcej

W krótszym terminie możliwa jest dalsza przecena ropy naftowej

– Jeśli ktoś spytałby się nas jeszcze dwa lata temu, czy oczekujemy takich ruchów ze strony SNB, pewnie popatrzylibyśmy z mocnym zdziwieniem. Teraz SNB zdecydowanie wyprzedza EBC i nie patrzy się już tak mocno na drogiego franka. Stopy mają nie tylko wyjść na pozytywne terytorium, ale sięgnąć 0,5 proc. Może to mało z perspektywy globalnej, ale w Szwajcarii może to wywołać mocny napływ kapitału, biorąc pod uwagę stabilność waluty – zauważa Michał Stajniak. Analitycy wskazują, że sama decyzja w sprawie stóp procentowych może mieć jednak już niewielkie znaczenie dla notowania franka. – Jeśli jednak SNB wyda się zaskakująco umiarkowany w swoim oświadczeniu co do przyszłych podwyżek stóp, może to wywołać presję na spadek CHF. Nie byłoby to w interesie SNB, gdyż chce on również interweniować przeciwko słabemu frankowi – podkreśla Łukasz Zembik.

Japoński wyjątek

Niezwykle ciekawie zapowiada się też posiedzenie Banku Japonii (BoJ). Ten w odróżnieniu od większości banków centralnych utrzymuje luźną politykę pieniężną, a płaci za to głównie jen. Cena jest ogromna. W stosunku do amerykańskiego dolara japońska waluta utrzymuje się na najniższych poziomach od ponad 20 lat. Co prawda BoJ straszy potencjalnymi interwencjami na rynku walutowym, ale eksperci zgodnie wskazują, że nawet jeśli do nich faktycznie dojdzie, to w dłuższym terminie będą one nieskuteczne, jeśli BoJ będzie utrzymywał swoją luźną politykę. A wiele wskazuje na to, że tak właśnie będzie.

– Instytucja będzie trzymać się konsekwentnie swojej ekspansywnej polityki monetarnej i raczej nie wyśle żadnych sygnałów wskazujących na normalizację. Jen nadal będzie znajdował się pod presją i będzie słaby w stosunku do walut krajów, gdzie cykl zacieśniania monetarnego jest rozpędzony – uważa Zembik.

Forex
CAC 40 w końcu przebił linię trendu spadkowego. Kolejny opór w grze
Forex
Saxo Bank większy potencjał widzi w srebrze niż złocie
Forex
W bieżącym roku złoty może jeszcze pokazać swoją moc
Forex
Dolar znów stał się bliski osiągnięcia parytetu kursowego z euro
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Forex
Francuski CAC 40 już pod średnią pięćdziesięciosesyjną
Forex
Eurodolar wreszcie się przełamie czy pójdzie w stronę parytetu?