Powódź wymiotła widzów z kin

Święto Kina może przyciągnąć 1 mln widzów. To za mało, by rynek utrzymał wynik z III kw. 2023 r.

Publikacja: 24.09.2024 06:00

Powódź wymiotła widzów z kin

Foto: Adobestock

– Widownia kin w Polsce w lipcu i sierpniu napawała mnie lekkim optymizmem, choć nie jest to zwyczajowo najlepszy frekwencyjnie okres w roku. Wrzesień – z powodu, o którym nie trzeba chyba mówić – przyniósł załamanie sprzedaży biletów. W mediach dominuje temat powodzi, co oczywiście w ogóle nie zaskakuje i nastroje nie sprzyjają chodzeniu do kina – mówi Tomasz Jagiełło, prezes sieci kin Helios.

Na szczęście dla kin powódź na południu kraju, bo o niej mowa, przełożyła się głównie na frekwencję. – Jako operator kin nie zanotowaliśmy materialnych strat z powodu powodzi. Nasi pracownicy mieli problemy z dojazdem do pracy. Zdarzyło się też, że przez gwałtowne ulewy przeciekł dach – mówi szef Heliosa.

Co to oznacza dla wyniku branży w kończącym się kwartale? Dane Boxoffice.pl (bez filmów UIP) za niepełny III kwartał (do 15 września) mówią, że kina sprzedały jak na razie 5,65 mln biletów za 133 mln zł (średnia cena wejściówki to zatem 23,9 zł). Dla porównania w całym III kwartale 2023 r. (także bez filmów UIP) kasy kin wydały 11,1 mln biletów za około 221 mln zł (średnia cena to 19,9 zł). W tym ujęciu to spadek o około 50 proc.

Szefowie kin nieoficjalnie przyznają, że jest jasne, iż tej różnicy nie da się w pełni nadrobić, mimo że przed kinami doroczna akcja promocyjna, wspierana finansowo przez Ministerstwo Kultury.

– Przed nami jeszcze ważny weekend września, w którym ruszamy z akcją Święto Kina. Tym razem ceny biletów będą niższe niż zwykle nie przez jeden dzień, jak w minionych latach, ale przez dwa. Obowiązywać będzie jedna cena: 13 zł za wejściówkę. Spodziewam się, że dzięki temu wydarzeniu po dziewięciu miesiącach wyniki kin będą zbliżone do ubiegłorocznych – mówi Jagiełło.

– Myślę, że kina Helios mogą w tym czasie (dwa dni weekendu – red.) liczyć na ćwierć miliona widzów – podaje. Biorąc pod uwagę udział Heliosa w rynku, akcja może zatem przynieść około 1 mln widzów. To dwa razy więcej niż w 2022 r. i prawie dwa razy więcej niż w 2023 r.

W najbliższy weekend kina pokazywać będą głównie polskie filmy. Przedpremierowo będzie można zobaczyć m.in. filmy „Kulej” czy „Simona Kossak”. Na ekranach pojawi się też realizowany 12 lat „Smok Diplodok” Wojciecha Wawszczyka.

Mimo wszystko estymacje Heliosa mówią, że w całym III kwartale kina mogą sprzedać 9,3 mln biletów (łącznie z UIP) wobec 15,5 mln rok wcześniej. Byłby to spadek o 40 proc. rok do roku.

– III kwartał tego roku tym różni się od zeszłorocznego, że w repertuarze kin nie było takich filmowych hitów, jak chociażby „Oppenheimer” czy „Barbie”. Niemniej jednak frekwencja na seansach w Cinema City była bardzo dobra – zapewnia Oldrich Kubista, członek zarządu Cinema City Poland. Szczegółów nie podaje.

Firmy
Mercator na zakupach. W planach luksusowe apartamenty
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Firmy
Klepsydra nie zamierza zwalniać tempa
Firmy
Czy da się odpolitycznić spółki z udziałem Skarbu Państwa?
Firmy
Rząd chce zmobilizować kapitał do finansowania start-upów
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Firmy
Jesienne roszady w indeksach
Firmy
Spółka z grupy kapitałowej Gremi Media przejmuje tytuł „Wieści Rolnicze”