– Będziemy chcieli podyskutować z zarządem i radą nadzorczą na temat podziału zeszłorocznego zysku. Naszym zdaniem nie ma przesłanek ku temu, żeby spółka nie wypłacała dywidendy – mówi Karol Szymański, zarządzający kancelarii RKKW, pełnomocnik Value FIZ, jednego z akcjonariuszy spółki Berling. Dodaje, że spółka jest w dobrej kondycji finansowej, ma zasoby gotówki i znaczący kapitał zapasowy.

Czytaj więcej

Berling: W planach rozwój oferty produktowej

Coroczne WZ Berlinga odbyło się 29 czerwca, ale postanowiono zamknąć obrady. Powód? Walne zostało zwołane z naruszeniem przepisów. Chodziło o kwestię publikacji w odpowiednim terminie dokumentów. – Zależy nam, by spółka przestrzegała prawa, a tym bardziej w zakresie przewidzianych w nim gwarancji dla akcjonariuszy. Wszyscy akcjonariusze powinni mieć odpowiedni czas na dokładne zapoznanie się z dokumentacją niezbędną do świadomego podjęcia decyzji co do spraw będących przedmiotem uchwał WZ – mówi Szymański.

Spółka podkreśla, że dokument, którego brakowało, nie miał być przedmiotem żadnej z podejmowanych uchwał, lecz dyskusji, dlatego naruszenie to nie miałoby wpływu na wynik żadnego z głosowań.

– Ze względu jednak na literalne brzmienie przepisu i chęć uniknięcia ryzyka konieczności sądowego dowodzenia prawidłowości podjęcia uchwał oraz ze względu na nastawienie wnioskodawcy obecni akcjonariusze podjęli decyzję o zamknięciu obrad w celu zwołania kolejnego WZ w sposób niebudzący wątpliwości – informuje Jakub Wołczaski, członek zarządu spółki.