Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.02.2022 05:00 Publikacja: 18.02.2022 05:00
Andrzej Zdebski, prezes Krakchemii, informuje, że obecnie spółka pozyskuje granulaty tworzyw sztucznych przede wszystkim od przetwórców.
Foto: Archiwum, Piotr Guzik PG Piotr Guzik
W tym roku jednym z celów zarządu Krakchemii będzie przynajmniej powtórzenie wyników finansowych z ubiegłego roku. To może oznaczać osiągnięcie przychodów na poziomie 100–120 mln zł i wypracowanie zysku netto. – Wziąwszy pod uwagę bardzo zmienną i nieprzewidywalną sytuację na rynku granulatów tworzyw sztucznych nie będzie to zadanie łatwe. Handlu nie ułatwiają zwłaszcza ciągłe problemy z ich dostępnością – mówi Andrzej Zdebski, prezes Krakchemii. Informuje, że obecnie spółka pozyskuje granulaty tworzyw sztucznych przede wszystkim od przetwórców, którzy nie w pełni je zużyją w ramach własnej działalności. Część nabywa również u dystrybutorów. Znacznie trudniej kupić je za to u producentów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wczoraj w rejestrze było 20 krótkich pozycji, w tym jedna nowa na Asseco Poland. Dziś są już 22. Doszły PKO BP oraz Lubawa.
Szybciej, prościej, bardziej dynamicznie – tego dziś oczekują klienci od branży leasingowej. Chodzi o błyskawiczne decyzje, minimalne formalności i pełną integrację usług finansowych.
Od kilku tygodni rekordowo dużo zagranicznych funduszy gra na spadek cen akcji polskich firm. Widać zmiany w składzie rejestru. Zniknęły z niego dwie spółki: Żabka i PKO BP. Ale pojawiła się nowa.
Sąd w Luksemburgu nie przychylił się do wniosku inwestorów mniejszościowych o zakaz wykonywania przez Namsena praw z akcji z kontrowersyjnej emisji.
Wychwytywanie, wykorzystywanie i składowanie CO2 to w polskich warunkach melodia dalekiej przyszłości. Energetyka z działań w tym zakresie już zrezygnowała. Duże nadzieje w nowej technologii pokładają za to m.in. Orlen, Azoty, KGHM i Unimot.
Będąc już na finiszu pierwszego kwartału 2025 r., posiadacze akcji spółek notowanych na warszawskiej giełdzie mogą mieć powody do zadowolenia. Koniunktura w tym roku jak na razie sprzyja zarabianiu, co przełożyło się na wysokie stopy zwrotu z akcji, które w wielu przypadkach osłodziły inwestorom rozczarowujący 2024 r.
Kierowana przez Rafała Brzoskę firma rośnie za granicą tak szybko, że polski rynek w całym biznesie spółki z miesiąca na miesiąc waży coraz mniej. Poza stawianiem automatów InPost chce teraz w Europie realizować dostawy „pod drzwi”.
Ponad 70 proc. spółek jest teraz wycenianych wyżej niż na początku roku, w tym 5 proc. podrożało o minimum jedną trzecią. Są nawet firmy, które zwiększyły swoją wycenę kilkakrotnie. W których przypadkach to czysta spekulacja, a w których uzasadnione zwyżki?
To kluczowa sprawa, bez rozstrzygnięcia której spółka nie może myśleć o przygotowaniu nowej strategii i rozwoju w kolejnych latach. Prowadzenia biznesu nie ułatwia też duża niepewność panująca na rynku tworzyw sztucznych.
Import tworzyw z Azji i bliski termin uruchomienia nowej fabryki w Policach zwiększają niepewność.
Na kluczowym dla spółki rynku granulatów tworzyw sztucznych jest coraz mniej kupujących. Pojawiają się za to nowi sprzedawcy.
Maleje zapotrzebowanie na wyroby z plastiku, a w rezultacie i na surowce, z których są wykonywane.
Postępowanie sądowe i spadająca podaż granulatów nie będą sprzyjać działalności spółki.
W tym roku sytuacja na rynku granulatów tworzyw sztucznych jest wyjątkowo zmienna, czego skutki odczuwa m.in. Krakchemia, specjalizująca się w handlu tymi produktami.
Szukając perełek w systemie notowań jednolitych, trzeba postawić na bardzo ostrą selekcję. Nie brakuje tam firm z problemami.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas