Ostateczna umowa w sprawie współpracy, którą poprzedzi jeszcze due diligence w Biotonie, ma być podpisana do końca roku.
Zgodnie z nią firmy będą współpracować w zakresie rozwoju, rejestracji, dystrybucji i sprzedaży insulin polskiej spółki, w tym insulin analogowych. Bioton ma odpowiadać za rozwój, produkcję i rejestrację, Actavis za ich marketing i dystrybucję, przy równym udziale obu partnerów w kosztach i zyskach.
Uzgodniono również, że Islandczycy zapłacą Biotonowi wynagrodzenie uwzględniające poniesione przez polską spółkę historyczne nakłady inwestycyjne na proces rozwoju rynków sprzedażowych oraz produktów (w wysokości do 50 proc. nakładów). Kwota ta nie przekroczy 500 mln zł.
– To pozytywny sygnał – powiedział „Parkietowi” Gergely Palffly, analityk KBC Securities. – Bioton może wykorzystać globalną sieć dystrybucyjną Actavisa do sprzedaży insuliny, a poza tym dostanie spore wynagrodzenie, które pomoże mu sfinansować rozwój insuliny i innych produktów. Zyskuje też możliwość ich sprzedaży na zupełnie nowych rynkach. W zamian będzie jednak musiał podzielić się częścią sprzedaży i przychodów, bo to Actavis oferuje sieć dystrybucji – dodał.
Informacja o liście intencyjnym pojawiła się przed publikacją przez Bioton wyników kwartalnych. Rynek szacuje, że odnotował on w III kw. 5,8 mln zł straty netto, w porównaniu z 10,9 mln zł straty rok wcześniej.