Przed godz. 11.00 za akcje XTB trzeba było płacić nawet powyżej 85 zł. W porównaniu z wczorajszym kursem zamknięcia oznaczało to wzrost o blisko 8 proc. Od początku roku walory XTB podrożały już o 20 proc.
Środowa zwyżka to reakcja na wstępne wyniki finansowe, które spółka opublikowała po wczorajszej sesji. Te okazały się lepsze od oczekiwań. Zysk netto w I kwartale wyniósł prawie 194 mln zł, podczas gdy oczekiwania mówiły o poziomie około 185 mln zł. Prognozy też mówił o przychodach w okolicach 545 mln zł. Te ostatecznie osiągnęły rekordowy poziom 580,3 mln zł. W pierwszym kwartale 2025 roku, XTB pozyskało rekordowe 194,3 tys. nowych klientów (wzrost o 49,8 proc. r/r), czyli zgodnie z kwartalnym celem zakładającym przyrost o 150-210 tys. klientów. Na koniec marca 2025 roku z platformy inwestycyjnej i aplikacji mobilnej XTB korzystało łącznie 1,54 mln klientów w porównaniu z 1,01 mln na koniec I kwartału 2024. Z kolei w dniach 1- 28 kwietnia 2025 r. do grona klientów XTB dołączyło kolejne 56,4 tys. nowych inwestorów. Liczba aktywnych klientów też wzrosła i osiągnęła rekordowy poziom 735,4 tys. co oznacza wzrost o 76,5 proc. r/r.
Czytaj więcej
Po wtorkowej sesji firma XTB opublikowała wstępne wyniki finansowe za I kwartał. Jej zysk netto wyniósł w tym okresie 193,9 mln zł.
XTB oczami analityków
Jak wyniki zaprezentowane przez XTB komentują analitycy? - Mamy mieszane uczucia odnośnie do przedstawionych wyników. Z jednej strony aktywność klientów była nieco niższa niż przewidywaliśmy, ale z drugiej strony liczba pozyskanych kont zaskoczyła nas negatywnie. Marzec był słabszy niż okres styczeń-luty, podczas gdy kwiecień wydaje się być też. podobny do marca. Jeśli taki trend się utrzyma, przełoży się to na średni przedział oczekiwań dotyczących pozyskiwania klientów, podczas gdy nasze założenia na rok 2025 są wyższe i uważamy, że ambicje XTB są również wyższe. Wydatki na marketing były wyższe niż przewidywaliśmy, ale mieściły się w prognozowanych kosztach – zwraca uwagę Mikołaj Lemańczyk, analityk BM mBanku.
Optymistą w stosunku do XTB pozostaje Maciej Marcinowski, analityk Trigon DM. - Rekordowe przychody spółki są wsparte istotnym wzrostem liczby aktywnych klientów (6 proc. powyżej naszej prognozy, skorygowanej o nową definicję aktywnego klienta). Wartość obrotu CFD wzrosła aż o 29 proc. kw/kw, dzięki wyższej aktywności klientów, ale również spadkowi udziału surowców w obrotach. Klienci byli w tym kwartale skupieni bardziej na nieco mniej marżowych indeksach. Miało to swoje odzwierciedlenie w spadku rentowności obrotu o 5 proc. kw/kw, pomimo zakładanego przez na nas odbicia przychodów z market makingu. Szacujemy, że powtarzalne przychody wzrosły o ok. 35 proc. r/r, co odbieramy pozytywnie (zakładaliśmy +28 proc. r/r). Koszty również były wyższe od oczekiwań, głównie w usługach obcych i kosztach prowizji. Te drugie są jednak bezpośrednio związane z dużym wzrostem wartości zdeponowanych środków klientów (+117 proc. r/r), co odbieramy bardzo pozytywnie. EBITDA była 9 proc. wyższa od założeń, ale zysk netto nie przebił już naszych oczekiwań z uwagi na duże obciążenie negatywnymi różnicami kursowymi (43 mln zł wobec zakładane przez nas 20 mln zł). Z minusów widzimy lekkie spowolnienie w tempie akwizycji klientów. W styczniu spółka pozyskała 75,7tys. nowych klientów, w lutym 62,1tys., w marcu 56,6tys., a w kwietniu ok. 60tys. Nadal poruszamy się w górnym przedziale celu zarządu na 150-210tys. kwartalnie, ale na cały 2025 rok widzielibyśmy obecnie około 810tys. nowych klientów wobec naszej dotychczasowej prognozy na 860 tys. W końcowym rozrachunku opublikowane wyniki powinny przyczynić się do nieznacznego podniesienia naszych całorocznych założeń i wyceny o ok. 2-3 proc.. Podtrzymujemy cel osiągnięcia 1 mld zł zysku netto w tym roku, wsparte mocnym II kwartałem na co najmniej 300 mln zł zysku – wskazuje Marcinowski.