Od początku środowej sesji na GPW przeważa kolor czerwony. W miarę jednak upływu czasu spadki na naszym rynku przybierają na sile. W pierwszej części dnia WIG20 spadał ponad 1 proc., a jego najsłabszym komponentem były akcje CCC, które traciły ponad 10 proc. Im dalej w las, tym coraz większa przecena zaczęła dotykać inne spółki. Efekt jest taki, że o godz. 15.00 WIG20 tracił 2,6 proc., a wcześniej spadki zbliżały się już do 3 proc. Do grona spółek wyraźnie tracących na wartości dołączyły banki. WIG – Banki przed godz. 15.00 spadał o ponad 4 proc. Akcje Santander Bank Polska były przeceniane o ponad 5 proc. Ponad 4 proc. taniał Alior, PKO BP i mBank. Z perspektywy sektora bankowego trzeba pamiętać o decyzji RPP w sprawie stóp procentowych w przyszłym tygodniu. Wielu ekonomistów obstawia, że Rada już w maju zdecyduje się na obniżkę stóp.
Czytaj więcej
O ponad 10 proc. spadał kurs akcji polkowickiej grupy obuwniczo-odzieżowej CCC w ostatnią środę kwietnia. Analitycy widzą dwa powody.
Amerykański PKB szkodzi giełdom
Jakby lokalnych problemów było mało swoje dokłada też otoczenie zewnętrzne. O ile inne europejskie rynki utrzymują niewielkie minusy, tak od wyraźnego cofnięcie dzień może zacząć Wall Street. Kontrakty na amerykańskie indeksy zniżkują około 1,5 proc. Rynek został niemile zaskoczony danymi PKB ze Stanów Zjednoczonych. - Odczyt danych w USA wskazuje zaskakujący spadek PKB w I kwartale 2025 w ujęciu rocznym o -0,3 proc.. Oznacza to niespodziewaną słabość amerykańskiej gospodarki. Jest to jednocześnie najniższy odczyt od I kwartału 2022 r. Mocno negatywnym sygnałem jest także wyższy od oczekiwań wskaźnik wydatków konsumpcyjnych, który na poziomie bazowym wyniósł 3,5 proc. (poprzednio: 2,5 proc.), a całkowita jego wartość wyniosła 3,6 proc., wobec 2,3 proc. poprzednio. Wyższa inflacja przy jednoczesnym spadku PKB stanowi niepokojący sygnał z perspektywy polityki monetarnej Fedu – wskazują analitycy XTB.
Czytaj więcej
Gospodarka USA skurczyła się w pierwszych trzech miesiącach 2025 roku. Było to głównie skutkiem dużego wzrostu importu, związanego z wojnami handlowymi rozpętanymi przez administracje Trumpa.
Końcówka dnia na GPW zapowiada się więc interesująco. Trzeba przy tym pamiętać, że jutro nie ma sesji. Inwestorzy na jeden dzień wrócą do handlu w piątek.