Projprzem Makrum. Stabilny portfel zamówień

Udany początek roku pozwala z optymizmem patrzeć na II kwartał. Potencjalne skutki pandemii w związku z niższymi zamówieniami spółka odczuje później.

Publikacja: 17.06.2020 05:05

Piotr Szczeblewski, prezes Projprzemu Makrum, mówi, że wpływ pandemii na wyniki w II kwartale nie bę

Piotr Szczeblewski, prezes Projprzemu Makrum, mówi, że wpływ pandemii na wyniki w II kwartale nie będzie duży.

Foto: materiały prasowe

Notowany na rynku głównym GPW Projprzem Makrum realizuje obecnie sprzedaż, która jest tylko o kilka procent mniejsza niż rok wcześniej. Zarząd przyznaje jednak, że pandemia spowodowała zachwianie wpływu nowych zamówień. Notowania spółki od początku roku wzrosły o 20 proc., do 16 zł.

Budownictwo na fali

Grupa Projprzem Makrum działająca w branżach takich jak systemy przeładunkowe, konstrukcje stalowe, parkingi automatyczne czy budownictwo przemysłowe ma za sobą udany początek roku. W I kwartale skonsolidowane przychody wyniosły 82,9 mln zł, czyli o 71,5 proc. więcej niż przed rokiem. Wysoka sprzedaż to w dużej mierze zasługa budownictwa przemysłowego, gdzie Projprzem wypracował 48 mln zł przychodów, czyli o 273 proc. więcej niż przed rokiem.

Zarząd przyznaje, że w tej odnodze działalności drugi kwartał, a także kolejne będą pozytywne. – Portfel zamówień na 2020 r. jest bardzo stabilny. Projekty będą realizowane w całym roku, kolejne projekty będą podpisywane już na rok 2021 r. W konsekwencji tych akwizycji możemy pozytywnie patrzeć na drugi kwartał roku 2020, ale również na kolejne miesiące – mówi „Parkietowi" Piotr Szczeblewski, prezes Projprzem Makrum.

Skutki lockdownu

Pandemia koronawirusa wpływa jednak na działalność grupy. Chodzi m.in. o większe koszty zabezpieczenia zakładów w związku z zagrożeniem Covid-19 czy wyższe koszty własne poprzez zmniejszoną produkcję. Ponadto kilka miesięcy stagnacji na rynkach europejskich spowodowało zachwianie w zamówieniach.

Zarząd przyznaje jednak, że koronawirus nie będzie miał dużego wpływu na wyniki grupy w II kwartale, ponieważ należy postrzegać tę sytuację długofalowo.

– Projekty realizowane są w cyklach dla branży przeładunkowej i systemów parkingowych w okresach 14–18 tygodni, w budownictwie jest to okres 9–18 miesięcy, dlatego skutki będziemy notować później. Sprzedaż realizujemy obecnie i jest ona tylko o kilka procent mniejsza, porównując kwartały rok do roku. Bardziej niepokojący jest wpływ na nowe zamówienia, który jest wyraźny. Brak zamówień teraz to mniejsza sprzedaż w okresach, które wskazałem wyżej. Kilka kolejnych miesięcy odpowie nam na pytanie o najbliższą przyszłość. Podsumowując, jesteśmy optymistami, a kolejne okresy sprawozdawcze pokażą, jak szybko odrobimy skutki lockdownu gospodarki – dodaje Piotr Szczeblewski.

Mimo niepewności gospodarczej spółka chce się podzielić z akcjonariuszami zyskiem. Pod koniec maja zarząd podjął uchwałę w sprawie rekomendacji wypłacenia dywidendy w kwocie 0,6 zł na akcje. Stopa dywidendy przy obecnym kursie wynosi 3,75 proc.

Firmy
Shorty odpuściły Żabce. Ale wzięły na celownik nową spółkę
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
Firmy
Kernel znów wygrał w sądzie. Ale to nie kończy sprawy
Firmy
Rynek składowania CO2 w Polsce rodzi się w bólach
Firmy
Pierwszy kwartał pod znakiem imponujących stóp zwrotu
Firmy
InPost ostro rozpycha się w Europie. Najpierw akwizycja w Wielkiej Brytanii?
Firmy
Wyceny wielu spółek biją rekordy. Czy mają potencjał do dalszej zwyżki?