W połowie stycznia rentowność 10-letnich obligacji USA osiągnęła 4,82 proc., najwyższy od listopada 2023 r. poziom. Podobne papiery brytyjskie przebiły barierę 5 proc., co stanowi rekordowy wynik (od 2008 r.). Z kolei 10-letnie niemieckie Bundy odnotowały 5-miesięczne maksimum na poziomie ponad 2,60 proc. mimo niskiej inflacji i przedłużającej się recesji. Obligacje japońskie, dotychczas stabilne, także ustanowiły 13,5-letni rekord rentowności, osiągając 1,25 proc.
Trend wyprzedaży obejmuje także papiery z długiego końca krzywej dochodowości. W połowie stycznia psychologiczną barierę 5 proc. przekroczyły 30-letnie obligacje USA, co stanowi rzadko spotykany poziom w ciągu ostatnich dwóch dekad. 15-letni szczyt rentowności tych papierów z końca 2023 r. wynosi 5,17 proc.
Przyczyny wzrostu rentowności obligacji
Wzrost rentowności obligacji, szczególnie długoterminowych, które zazwyczaj są mniej wrażliwe na krótkoterminowe zmiany polityki pieniężnej, można tłumaczyć kilkoma czynnikami. Jednym z nich jest fala nowych emisji papierów oraz znaczna liczba obligacji, które wkrótce będą wymagały wykupu lub zamiany. Szacuje się, że w ciągu najbliższych dwóch lat globalna zapadalność obligacji skarbowych wyniesie około 14,6 bln USD. W związku z tym w Stanach Zjednoczonych mówi się o konieczności rewizji strategii finansowania długu publicznego, która miałaby obejmować większy nacisk na krótkoterminowe finansowanie.
Innym czynnikiem napędzającym wyprzedaż obligacji są obawy inwestorów związane z inflacją w długim horyzoncie. Rozdmuchane wydatki państwowe po pandemii oraz ogólny wzrost zadłużenia państwowego wydają się oznaczać definitywny koniec ery niskiej inflacji. Od czasu globalnego kryzysu finansowego w latach 2008-2009 reżim ten przyciągał ogromny popyt do instrumentów o stałym oprocentowaniu. Jednak od 2020 r. obserwujemy odwrót od obligacji. Stabilizacja cen w latach 2023–2024 wydaje się jedynie przystankiem w długoterminowej bessie, a nie jej końcem. Warto zauważyć, że w reakcji na cięcia stóp procentowych przez Fed o 75 pkt bazowych, oprocentowanie 10-letnich obligacji USA… wzrosło. Takie zjawisko sugeruje głębsze, strukturalne zmiany na rynku.
Odmienny trend w Chinach
Chińskie papiery rządowe wyłamują się z globalnego trendu. Ich ceny rosną, a rentowność spada do rekordowo niskich poziomów – 10-letnie obligacje oferują zaledwie 1,6–1,7 proc. rentowności. Przyczyną tego zjawiska jest głęboki kryzys gospodarczy w Chinach oraz obawy o deflację. Inflacja CPI w Chinach spadła do 0,1 proc. r./r. w grudniu 2024 r., co dodatkowo potęguje zainteresowanie inwestorów obligacjami jako bezpieczną przystanią.