Ameryka w reżimie wyższej inflacji
Gospodarka USA cały czas zaskakuje świetnymi wynikami makroekonomicznymi. Budzi podziw wśród decydentów z innych obszarów, wymyka się prognozom ekonomistów. Dalsze oczekiwanie na recesję, która – jak to zwykle bywało w przeszłości – miała się pojawić w związku z silnym zacieśnieniem polityki pieniężnej, a której nie widać na horyzoncie, nie ma sensu.
Słaby początek roku. W kierunku recesji w USA?
Pierwsze tygodnie nowego roku przyniosły wyraźne pogorszenie nastrojów na światowych rynkach finansowych, w szczególności wschodzących, także w Polsce. Indeks największych spółek na GPW traci od końca ubiegłego roku, a złoty się osłabia. Globalnie mocno spadają giełdy w Azji, w mniejszym stopniu w Europie, zaś indeksy na Wall Street się konsolidują.
Jeszcze o konsekwencjach odwrócenia krzywej w USA
W ostatnim felietonie pisałem o wystrzale apetytu na ryzyko, który pojawił się po publikacji danych o inflacji CPI z USA za październik. Odczyty, choć tylko nieznacznie niższe niż mediana prognoz, spowodowały duże zmiany na rynkach.
Rozkwit apetytu na ryzyko
Publikacja danych o inflacji konsumenckiej w Stanach Zjednoczonych za październik, którą Departament Handlu podał do wiadomości 14 listopada, spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem przez rynki finansowe.
Nie ma alternatywy dla dolara
W ostatnim czasie, przy okazji włączenia nowych członków do grupy BRICS – państw w większości nieprzychylnie nastawionych do USA – pojawiły się deklaracje dążenia do zmiany światowego systemu opartego na dolarze.