Tauron wyróżniony na tle rynku. Pozytywne perspektywy analityka, a spółka zapowiada strategię

W odróżnieniu do Enei i Polskiej Grupy Energetycznej, Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ rekomenduje zakup akcji Taurona. - Spółka ma wysoką ekspozycję na dystrybucję i mamy wrażenie, że roztropnie byłoby oczekiwać, że Tauron będzie notowany przy wyższych poziomach mnożników niż PGE czy Enea – czytamy w rekomendacji. W tym samym czasie w Katowicach prezes spółki Grzegorz Lot zapowiedział nową strategię spółki do końca roku.

Publikacja: 02.10.2024 12:12

Grzegorz Lot, prezes Tauronu

Grzegorz Lot, prezes Tauronu

Foto: Jeremi Astaszow/materiały prasowe

Analityk wycenia wartość akcji spółki na 4,2 zł. Uważa on, że Tauron – odmiennie od PGE czy Enei – jest całkiem interesującym przypadkiem inwestycyjnym. Ostatnie przekazy rządowe sugerują, że plan dekarbonizacji sektora energetycznego będzie przeprowadzany stopniowo na przestrzeni kilku lat, a likwidacja aktywów węglowych będzie ograniczona do wybranych jednostek. - Nadal brakuje informacji, czy koszty likwidacji poniosą wyłącznie spółki energetyczne czy rząd będzie partycypował w kosztach, ale stawiamy na to, że rząd może się nie palić do odkupowania aktywów energetycznych. Spodziewamy się, że wśród notowanych na GPW spółek energetycznych Tauron może stać się głównym beneficjentem takiego scenariusza i nawet przy założeniu, że wydzielenie aktywów węglowych nie dojdzie do skutku dostrzegamy duży potencjał wzrostu wartości i stosunkowo niewielkie ryzyko dla Tauronu w porównaniu z PGE i Eneą – podkreśla analityk w rekomendacji datowanej na 24 września.

Tauron w lepszej pozycji startowej niż konkurencja

W sytuacji, kiedy rząd zdecyduje o likwidacji nielicznych aktywów energetycznych w Polsce, DM BOŚ spodziewa się, że to aktywa Tauronu będą pierwsze w kolejce, co może przełożyć się na strukturalny wzrost mnożników spółki w przyszłości. To przekonanie spółki opiera na faktach. - Większość aktywów energetyki konwencjonalnej w posiadaniu Tauronu jest słabej jakości i niedoinwestowanych, są one najmniejsze i dogodnie zlokalizowane, dlatego ich zamknięcie nie spowoduje destabilizacji sieci energetycznej. Wreszcie duża część aktywów Tauronu nie klasyfikuje się do wsparcia rynku mocy w latach 2025-28, a większość z nich ma ograniczone szanse, by generować dodatnią EBITDA w nadchodzących latach. Z kolei stosunkowo wysokie zadłużenie Spółki może stanowić argument na korzyść Tauronu – podkreśla analityk. Jego zdaniem początek działań w zakresie wydzielenia aktywów węglowych może to mieć pozytywny wpływ na kurs akcji spółki skutkując poprawą mnożników wyceny.

Czytaj więcej

Tauron kupuje projekty wiatrowe o wartości blisko 2 mld zł

Jego zdaniem w porównaniu z PGE czy Eneą walory spółki mogą wydawać się interesującą propozycją inwestycyjną nawet przy założeniu, że wydzielenie aktywów węglowych nie nastąpi wkrótce. –Przede wszystkim aktywa węglowe stanowią stosunkowo niewielką część skonsolidowanej działalności Tauronu, gdyby nawet EBITDA segmentu energetyki konwencjonalnej okazała się w 2025 ujemna, skons. EBITDA spółki mogłaby ucierpieć w znacznie mniejszym stopniu niż w przypadku EBITDA PGE czy Enei – ocenia analityk. Po drugie – jak przypomina analityk – inaczej niż te dwie spółki Tauron nie posiada działalności wydobywczej i ma znacząco niższe koszty stałe, niższe wydatki inwestycyjne i koszty utrzymania, ryzyko palenia gotówki jest niższe i wreszcie perspektywy wolnych przepływów pieniężnych wyglądają lepiej, co jest ważne zwłaszcza w czasach, kiedy przyszłość rynku węgla nie rysuje się optymistycznie. - Po trzecie, uważamy, że udział Tauronu w OZE jest stosunkowo duży i wydaje się, że Spółka rozwija ten segment całkiem szybko. Wreszcie biorąc pod uwagę ograniczoną ekspozycję Spółki na aktywa węglowe i wysoką ekspozycję na dystrybucję mamy wrażenie, że roztropnie byłoby oczekiwać, że Tauron będzie notowany przy wyższych poziomach mnożników niż PGE czy Enea – kończy analityk.

Czytaj więcej

Nowa emisja obligacji Taurona

Nowa strategia do końca roku

Grzegorz Lot, prezes Grupy Tauron przypomniał 2 października (w dniu, kiedy opublikowano rekomendację DM BOŚ) na katowickiej konferencji PRECOP, że spółka jest na drodze, aby w 2050 r. 100 proc. sprzedawanej energii była zielona. – Przykładem naszych działań, jest zakup aktywów wiatrowych o możliwej mocy blisko 200 MW. Co więcej wprowadziliśmy od czerwca możliwość zakupu 100 proc. energii z OZE. Już 42 tys. gospodarstw domowych i 7 tys. firm zakupuje już teraz ponad 1 TWh zielonej energii – powiedział. Dodał, że w 2040 r. w Grupie będzie już przeważać zielona energii w ofertach produktowych firmy. – Nie mamy wyjścia, takie jest oczekiwanie klientów. Jeśli nie dostarczymy zielonej energii po dobrej cenie, to tych klientów nie będziemy mieć. Chcemy zazielenić w 100 proc. 27 TWh oferowanej przez nas energii i ten wolumen zwiększać. Inwestujemy także w dystrybucję. Naszym celem jest wzrost liczby firm na naszym obszarze dystrybucji. Więcej klientów da nam możliwości do budowy nowych zielonych źródeł produkcji – mówił prezes.

Pytany o proces wydzielenia węgla z Grupy podkreślił, że każdy z bloków węglowych w Jaworznie czy w Łagiszy będące w Grupie Tauron, ma określony termin działania. – Liczmy oczywiście na wydzielenie węgla, bo wówczas możemy więcej zainwestować w OZE. Jeśli nie będzie wydzielenia to wówczas te źródła ( węglowe –red.) będziemy rozwijać przed 5- 10 lat. Pod koniec roku przedstawimy strategię spółki. Ta będzie skoncentrowana na kliencie, a tych w Tauronie jest 6 mln – powiedział prezes Lot w Katowicach.

Energetyka
EC Będzin zapowiada aktualizację strategii na początku przyszłego roku
Energetyka
Słabe perspektywy dla PGE. Wydzielenie węgla w 2028 roku?
Energetyka
Enea pozbędzie się węgla za cztery lata? Jest prognoza analityka
Energetyka
Prezes URE: producenci energii chcą, aby rynek mocy pozostał na stałe
Energetyka
Polenergia i Equinor dopinają morskie kontrakty dla wiatraków na Bałtyku
Energetyka
Columbus odrabia straty. Zysku jeszcze nie widać