MAP broni spółki i chce wyższej ceny energii z wiatraków na Bałtyku. PGE podaje kwotę

Ministerstwo Aktywów Państwowych ocenia, że proponowana przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska maksymalna cena zakupu energii elektrycznej z morskich farm wiatrowych na poziomie 471,83 zł/MWh jest za niska - wynika z uwag MAP do projektu rozporządzenia MKiŚ. Spółki chcą kwoty o 100 zł wyższej.

Publikacja: 09.09.2024 17:51

Farma wiatrowa Anholt w Danii.

Farma wiatrowa Anholt w Danii.

Foto: Bartłomiej Sawicki

Ministerstwo Aktywów Państwowych ocenia, że proponowana przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska maksymalna cena zakupu energii elektrycznej z morskich farm wiatrowych na poziomie 471,83 zł/MWh jest za niska - wynika z uwag MAP do projektu rozporządzenia MKiŚ. Spółki chcą kwoty o 100 zł wyższej.

Mechanizm ceny maksymalnej oznacza, że jeśli rynkowa cena energii będzie wyższa niż ta ujęta w cenie maksymalnej, to wówczas spółki zwracają nadwyżkę. Jeśli jednak cena rynkowa będzie poniżej ceny maksymalnej wówczas inwestorowi dopłaca Państwo. 

Mechanizm ten więc będzie wpływał na ceny energii i to m.in. od wysokości tej ceny maksymalnej będzie zależeć ile zapłacimy w przyszłości za energię elektryczną w naszych rachunkach. Z drugiej jednak strony zbyt niska cena będzie zniechęcała inwestorów i brakiem realizacji nowych źródeł wytwórczych. 

Chodzi o projekty, które mogą stanąć w aukcji morskich farm wiatrowych w 2025 r. Dotyczy to więc projektów drugiej fazy, a nie tych już teraz budowanych. 

MAP chce wyższej ceny dla spółek

Jak wynika z uwag ujętych w uzgodnieniach resortowych, MAP podkreśla, że przyjęcie adekwatnego poziomu ceny maksymalnej jest kluczowe dla powodzenia procesu transformacji energetycznej w Polsce. - Cena ustalona na poziomie, który nie będzie pozwalał na realizację projektów morskich farm wiatrowych (MFW) może skutkować brakiem zainteresowania przedsiębiorców uczestnictwem w aukcji MFW w 2025 r. – wskazano. Jako przykład podano sytuację w Wielkiej Brytanii, gdzie w wyniku zaproponowania nieadekwatnej ceny maksymalnej dla MFW, żaden z inwestorów nie przystąpił do aukcji w 2023 r. zdaniem resortu może to grozić będzie opóźnieniem realizacji kolejnych projektów MFW na Morzu Bałtyckim nawet o 3-4 lata.

MKiŚ zaproponowało w sierpniu w projekcie rozporządzenia maksymalną cenę zakupu energii z morskich farm wiatrowych na aukcji w II fazie wsparcia na poziomie 471,83 zł/MWh. Pierwsza aukcja planowana jest w 2025 r. 

MAP podaje, że wskazane w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia koszty inwestycyjne (CAPEX) oraz operacyjne (OPEX) zostały wyznaczone w oparciu o raport NREL Annual Technology Baseline 2023, przy zastosowaniu krzywej uczenia się, której zadaniem miało być uwzględnienie rozwoju technologii w czasie, co w efekcie spowodowało spadek kosztów CAPEX i OPEX.

MAP przypomina, że 19 lipca 2024 r. została wydana nowa wersja raportu NREL wraz z aktualnymi danymi, które zakładają wyższe koszty CAPEX i OPEX. I tak w raporcie z 2024 r. wartości jednostkowego CAPEX (USD/kW) w latach 2022-2030 są większe od wartości z raportu z 2023 r. w poszczególnych latach o wartości rzędu 55-91 proc. Tylko dla 2025 r. różnica w nakładach wynosi 89 proc.

Resort aktywów proponuje także uwzględnienie aktualnych danych dotyczących projekcji poziomu inflacji w strefie euro na 2024 r. i 2025 r., o 0,2 pp. wyżej niż założono w projekcie rozporządzenia, tj. wg aktualnych założeń EBC z lipca 2024 r.

MAP proponuję również rozważenie uwzględnienia w projekcie rozporządzenia dodatkowych kosztów na rzecz bezpieczeństwa, które są szacowane na 50-100 mln euro, lub stosowne wyjaśnienie poprzez wskazanie w uzasadnieniu i OSR, że prezentowane dane dotyczące ceny maksymalnej uwzględniają poziom kosztów bezpieczeństwa, w tym koszty związane z zapewnienie bezpieczeństwa, które dany inwestor w MFW będzie musiał ponieść i uwzględnić w swoim modelu finansowym.

PGE i Polenergia chcą wyższej ceny i zmiany warunków rozporządzenia 

Z kolei same spółki energetyczne postulują już konkretne, wyższe kwoty. W ocenie Polskiej Grupy Energetycznej cena maksymalna zakupu energii z morskich farm wiatrowych na aukcji w II fazie wsparcia powinna wynosić ok. 570 zł/MWh, czyli o ok. 21 proc. więcej niż zaproponował resort klimatu. - Uwzględniając wszystkie parametry techniczne i wskaźniki referencyjne określone w treści uzasadnienia oraz stosując poprawny metodologicznie model finansowy do wyznaczenia ceny "strike price" w oparciu o metodologię LCOE, otrzymujemy wynikowo cenę dla roku planowanej aukcji 2025 na poziomie ok. 570 zł/MWh- podaje PGE w uwagach do projektu rozporządzenia MKiŚ.

Krytyczna jest także prywatna Polenergia i jej norweski partner Equnior przy projekcie Bałtyk I, która uważa, że zaproponowana przez MKiŚ cena maksymalna zakupu energii z morskich farm wiatrowych na aukcji w II fazie wsparcia urzeczywistnia ryzyko niezrealizowania wszystkich aktualnie rozwijanych w Polsce projektów morskich farm wiatrowych - Zaproponowana cena maksymalna nie tylko znacząco zwiększa ryzyko nieodbycia się aukcji w 2025 r., ale także urzeczywistnia ryzyko niezrealizowania wszystkich aktualnie rozwijanych w Polsce projektów morskich farm wiatrowych, w tym w szczególności najbardziej rozwiniętych projektów na Ławicy Środkowej - podano w uwagach Polenergii i Equinor do projektu rozporządzenia MKiŚ.

Polenergia i Equinor zwróciły w swoim piśmie, że zgodnie ustawą do przeprowadzenia i rozstrzygnięcia aukcji dla morskich farm wiatrowych, potrzebne są przynajmniej 3 projekty, które złożą w niej oferty.

Jak wynika z sygnałów rynkowych, na które powołują się obie firmy, spełnienie tego warunku dla aukcji w 2025 r. jest zagrożone już z przyczyn innych niż wysokość ceny maksymalnej.

-Zmniejszenie liczby potencjalnych uczestników tej aukcji przez wyznaczenie ceny maksymalnej na zbyt niskim poziomie dodatkowo zwiększa prawdopodobieństwa fiaska aukcji w 2025 r., czyniąc je niemal pewnym - dodano.

Polenergia i Equinor stoją na stanowisku, że jedynie zorganizowana na konkurencyjnych warunkach aukcja może doprowadzić do określenia grona projektów, którym zostanie przyznane wsparcie.

Energetyka
Morskie projekty PGE i Ørsted przetrwały kryzys energetyczny. Kluczowy koniec roku
Energetyka
Przy rozwoju wiatraków na Bałtyku jest miejsce dla lokalnych firm
Energetyka
Polenergia kusi inwestorów zielonymi obligacjami
Energetyka
Szef MAP daje sobie rok na wydzielenie węgla z energetyki
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne
Energetyka
Fundusz transformacji stoi w miejscu
Energetyka
Enea poprawia zyski rok do roku