Na straży wdrożenia tychże taryf stoi prezes URE, którego zadaniem jest monitorowanie zawierania i stosowania umów z cenami dynamicznymi energii elektrycznej, ofert sprzedawców energii elektrycznej, wpływu tych umów i ofert na ceny i stawki opłat dla odbiorców w gospodarstwach domowych. Na mocy uprawnień prezes URE wezwał przedsiębiorstwa energetyczne do przedstawienia przygotowanych ofert. Zostaną one zamieszczone w porównywarce ofert. Termin dla sprzedawców mija 16 czerwca.
Dla kogo taryfy?
Jak taryfy będą działać w praktyce? Cena energii w nowej taryfie będzie zmieniać się co godzinę albo co kwadrans.
„Ta oferta jest skierowana przede wszystkim do odbiorców, którzy posiadają wiedzę na temat zasad funkcjonowania rynku energii i potrafią zarządzać własnym zużyciem prądu. Dotyczy to np. odbiorców, którzy mogą przesuwać największe zużycie energii na porę dnia, kiedy będzie ona najtańsza” – tłumaczy URE. Warunkiem opłacalności wyboru tej oferty jest możliwość elastycznego dostosowania zużycia energii, w tym automatycznego sterowania zużycia energią. URE przyznaje, że taryfa dynamiczna może być szansą na oszczędność, ale tylko dla tych odbiorców, którzy chcą i potrafią aktywnie uczestniczyć w procesie zakupu energii, dla innych odbiorców może natomiast okazać się pułapką. „Należy jednak pamiętać, że korzystanie z dynamicznych cen energii elektrycznej nie gwarantuje automatycznie oszczędności. Istnieje ryzyko, że przy braku efektywnego zarządzania przez klienta zużyciem energii w odpowiedzi na zmieniające się ceny rachunek za energię może być wyższy niż zazwyczaj” – przestrzega Grupa Tauron, która dostarcza energię do największej grupy odbiorców. Trzeba jednak pamiętać, że klienci indywidualni, którzy zdecydują się na taką umowę, nie będą objęci ustawowym limitem cen na 2024 r. Co ciekawe, zdaniem E.ON w przypadku taryf dynamicznych trzeba pamiętać o jeszcze jednym ryzyku. Do końca tego roku obowiązuje stała cena energii ustalona przez rząd na poziomie 500 zł za MWh. E.ON podkreśla zaś, że – wedle ich interpretacji przepisów – „klienci indywidualni, którzy zdecydują się na taką umowę, nie będą objęci ustawowym limitem cen na 2024 r.”.
Ujemne ceny energii zmuszają firmy do zmian
Na Towarowej Giełdzie Energii coraz częściej obserwowane są ujemne ceny. W sierpniu odnotowano kolejne rekordy. Spółki energetyczne z trudem dostosowują się do zmian, a operator zaleca większą elastyczność. Zjawisko ujemnych cen będzie coraz powszechniejsze.
Jak korzystać?
Każdy z klientów będzie musiał sam sprawdzać np. na stronach PSE, kiedy energia jest najtańsza. Mogą w tej kwestii pomóc rozwiązania „smart home”, które pozwolą np. na automatycznie włączenie pralki w danych godzinach.
– Jeśli chodzi o kwestię narzędzi, które pozwolą klientom monitorować ceny energii na TGE, to PGE Obrót planuje rozwój takich funkcjonalności w ramach dostępnych e-usług – dodaje Polska Grupa Energetyczna. W Tauronie trwają prace nad przygotowaniem systemów do rozliczania klientów.