Pracownicze Plany Kapitałowe. Uboczny skutek wzrostu płacy minimalnej

Szybkie windowanie płacy minimalnej sprawia, że udział w PPK staje się szczególnie atrakcyjny dla pracowników ze stosunkowo niskimi dochodami.

Publikacja: 18.07.2023 21:00

Pracownicze Plany Kapitałowe

Pracownicze Plany Kapitałowe

Foto: Adobe Stock

Uczestnicy programu pracowniczych planów kapitałowych odkładają w nim co miesiąc od 2 proc. do 4 proc. swojej pensji brutto. Pracodawca dokłada im do tego od 1,5 do 4 proc. pensji. Swoją część dorzuca też państwo, które poprzez Fundusz Pracy dopłaca oszczędzającym 250 zł wpłaty powitalnej oraz dodatkowo 240 zł dopłaty rocznej.

Od tych zasad jest jednak wyjątek. Osoby z niskimi zarobkami zamiast 2 proc. mogą odkładać w PPK mniej, zamiast 2 proc. pensji wystarczy wpłata minimalna w wysokości 0,5 proc. Z tego rozwiązania mogą korzystać osoby, których pensja (ze wszystkich źródeł) nie przekracza 120 proc. płacy minimalnej. Od pracodawców i państwa dostają przy tym tyle, ile dostałyby przy wpłacie 2 proc.

W tym roku płaca minimalna do 30 czerwca wynosiła 3490 zł, a od 1 lipca wzrosła do 3600 zł. Dwa jej wzrosty będą też w przyszłym roku. Wynika to z wysokiej prognozowanej inflacji na 2024 r. Wedle planów rządu od 1 stycznia ma wynosić 4242 zł brutto miesięcznie. Z początkiem lipca ma natomiast wzrosnąć do 4300 zł brutto.

– Wzrost płacy minimalnej powoduje, że coraz więcej osób będzie mogło skorzystać z obniżenia wpłaty podstawowej do PPK – mówi Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy HRK Payroll Consulting. Zauważa, że w 2024 r. próg uprawniający do takiej wpłaty przekroczy już 5000 zł. – Skorzystają osoby z niskimi zarobkami, zwłaszcza te osoby, które nie otrzymywały podwyżek w ostatnich latach – mówi Oskar Sobolewski. – Tego rodzaju sytuacja powoduje, że PPK dla takich osób może być jeszcze większym benefitem, bowiem obniżając wpłatę podstawową, nadal otrzymują pełną 1,5-proc. wpłatę od pracodawcy – dodaje.

Jego zdaniem, ponieważ w PPK rzadziej oszczędzają osoby z niższym wynagrodzeniem, warto pokazywać, że pracownicy z wynagrodzeniami w okolicy 5000 zł mogą wyjątkowo dużo zyskać na udziale w tym programie. – To o tyle ważne, że im mniej zarabiamy, tym niższe emerytury będziemy mieli w przyszłości, co rodzi konieczność dodatkowego budowania kapitału na przyszłość, na przykład w PPK – przekonuje ekspert HRK Payroll Consulting. Podkreśla przy tym, że należy również zwaloryzować wysokości zasileń publicznych, zwłaszcza dopłaty rocznej w PPK, bo jej wartość faktyczna mocno spadła, bowiem od początku funkcjonowania PPK jest na tym samym poziomie – 240 zł.

Jeśli zapowiedzi rządu wejdą w życie, to tegoroczny i przyszłoroczny wzrost płacy minimalnej wywinduje ją łącznie aż o 43 proc. Takie tempo krytykują pracodawcy, bo mocno podnosi ono koszty pracy.

Emerytura
Czy PPK się opłaca? Niech przemówią liczby
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Emerytura
Czy mnogość programów emerytalnych szkodzi PPK?
Emerytura
Emerytury – lepiej odkładać po mniej, ale zacząć wcześniej
Emerytura
Konta IKE i IKZE u maklerów – czy i dlaczego warto się nimi zainteresować?
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Emerytura
Jak oszczędzać na kontach IKE i IKZE?
Emerytura
Polski system emerytalny z oceną dostateczną. Spadek w rankingu