Od stycznia na rynku głównym GPW zadebiutowało sześć spółek, ale pięć stanowiły przeprowadzki z NewConnect. Jedyną nową firmą była Żabka, która weszła na parkiet 17 października, przeprowadzając czwartą co do wartości ofertę w historii naszego rynku. Akcje sprzedawała po 21,5 zł. Kurs jest poniżej ceny z IPO. W poniedziałek, przed publikacją wyników za III kwartał (miały się pojawić po sesji), akcje taniały o około 1 proc., do 21,2 zł, przy najwyższym na GPW obrocie. Tylko w pierwszej połowie sesji właściciela zmieniły akcje o wartości przekraczającej 70 mln zł, najwyższej na całym rynku.
Co zrobią debiutanci
Tuż po debiucie Żabki z IPO wystartowała technologiczna firma Transition Technologies, ale jej oferta o wartości 80 mln zł została zawieszona.
– Pogarszające się w ostatnim czasie nastroje inwestorów na rynku giełdowym przełożyły się na niesatysfakcjonujący poziom cen w ofertach składanych przez inwestorów instytucjonalnych – uzasadniał Sebastian Sokołowski, prezes TTMS. Podkreślił, że zawieszenie IPO nie wpływa na strategię spółki.
– Będziemy obserwować sytuację rynkową, by w sprzyjającym momencie wrócić do oferty – zasygnalizował.