W I kwartale 2018 r. w Polsce przeprowadzono tylko dwie pierwotne oferty publiczne, po jednej na rynku głównym GPW oraz na alternatywnym NewConnect. Na głównym parkiecie zadebiutowała litewska spółka Novaturas, która przeprowadziła dual listing w Warszawie oraz w Wilnie. Oferta publiczna akcji przeprowadzona w Polsce, na Litwie i w Estonii, osiągnęła wartość 92,9 mln zł. Drugim debiutem było IPO spółki Brand24, która na alternatywnym NewConnect pozyskała 6,2 mln zł. W porównywalnym pierwszym kwartale 2017 r. w Warszawie również odnotowano tylko dwie oferty – obie na NewConnect, a ich łączna wartość wyniosła zaledwie 5,8 mln zł.
- Wyjątkowo niska aktywność na początku roku to od kilku lat charakterystyczna cecha warszawskiego rynku, w szczególności rynku głównego, na którym od 2012 roku w okresie od stycznia do marca nie notowano więcej niż 2 debiutów. Tym razem optymizm, który zapanował na europejskich parkietach, nie przełożył się na większą aktywność w Warszawie. Dyskusje nad ostatecznym kształtem Pracowniczych Planów Kapitałowych oraz nad przyszłością OFE powodują dodatkową niepewność wśród inwestorów – mówi, cytowany w komunikacie Bartosz Margol, dyrektor w zespole ds. rynków kapitałowych PwC. Dodaje, że mimo to, co najmniej kilkanaście spółek podtrzymuje plany debiutu giełdowego w 2018 roku – w kwietniu na NewConnect debiutowała spółka FTI Profit, na rynku głównym zakończyła się z kolei oferta publiczna Orco Arendi.- Mimo tradycyjnie już słabego pierwszego kwartału, w dalszej części roku pojawią się z pewnością kolejne debiuty, co nie oznacza, że ten okres będzie rekordowy dla GPW - zaznacza.
PwC podaje, że łączna wartość IPO w Europie wyniosła 12,5 mld euro i wzrosła w minionym kwartale (w porównaniu z I kwartałem 2017 r.) aż o 7,9 mld euro. Odnotowano 67 debiutów (wobec 53 w pierwszym kwartale 2017 r.). Na taki wynik znaczący wpływ miały dwie mega oferty przeprowadzone w marcu na giełdzie w Niemczech.
Tomasz Konieczny, partner w PwC podkreśla, że w pierwszym kwartale 2018 r. byliśmy świadkami wzrostu niepewności na rynkach oraz znaczących korekt do notowań globalnych indeksów. Nie wpłynęło to jednak na aktywność europejskich inwestorów, którzy aktywnie szukali nowych inwestycji i angażowali się w oferty spółek z ciekawymi planami oraz solidnymi podstawami dalszego rozwoju.
- Oznacza to, że rynek IPO w Europie okazał się relatywnie odporny na zachodzące zmiany koniunkturalne. Pomimo niepewności związanej z negocjacjami dotyczącymi wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, potencjalnym konfliktem handlowym pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami oraz pogłoskami o wzrostach stóp procentowych, rynek IPO w Europie pozostaje otwarty na nowych emitentów – uważa ekspert PwC.