„Bezpieczny kredyt” miał wpływ na średnią wartość sprzedaży lokali. W 2023 r. podaż mieszkań na rynku była mała, a wprowadzenie programu dodatkowo ją zmniejszyło, co spowodowało wzrost cen. Bezpośredni wpływ na naszą sprzedaż był ograniczony, największym beneficjentem była spółka zależna Euro Styl czy spółka Dom Development Kraków. Gros mieszkań sprzedanych w skali całej grupy oczywiście, ze względu na kryteria, nie kwalifikowało się do programu. Budujemy mieszkania, których średnia wartość jest trochę wyższa niż typowa wartość rynkowa, które charakteryzują się lokalizacją i wykonaniem premium. Nasz produkt jest trochę droższy niż u konkurencji, ale dajemy za to inne przewagi. Dlatego rzadko kwalifikujemy się do rządowych programów i podobnie w 2024 r. w naszej strategii sprzedaży nie przewidujemy wpływu programu „Na start” na wyniki.
Co można powiedzieć o kwietniu i maju? Z rynku słychać, że tempo sprzedaży jednak się zmniejszyło.
Obserwujemy rynek i widzimy, że tempo sprzedaży się zmniejszyło, także w naszym przypadku, choć u nas nie w sposób zauważalny, sprzedaż idzie raczej zgodnie z planem. Wierzymy też, że popyt, który się trochę wstrzymał do momentu, kiedy będą ogłoszone ostateczne warunki kredytu „Na start”, za chwilę wróci i klienci znowu się pojawią. Jak wspomniałem, gros naszych klientów kupuje za gotówkę, na własne potrzeby, oni świadomie wybierają Dom Development.
W 2023 r. przekazaliście 3831 lokali, co w powiązaniu z wyższymi cenami i świetnymi marżami przełożyło się na rekordowy wynik netto. W I kwartale wydaliście 921 mieszkań, a jaki jest potencjał na cały rok?
Bardzo duży, myślę, że rekordowy. W II i III kwartale, ze względu na cykl realizacji projektów, odnotujemy trochę mniej przekazań, natomiast IV kwartał będzie obfitował w bardzo dużą liczbę wydanych lokali. Już dzisiaj się do tego przygotowujemy, żeby móc sprawnie pod względem logistycznym ten proces przeprowadzić. Nie jest to wyzwanie, z którym byśmy się nie spotykali w przeszłości, więc jesteśmy przekonani, że to zrobimy. Potencjał przekazań na ten rok to sporo ponad 4 tys. lokali. To przełoży się na wynik finansowy. Na koniec I kwartału wartość wszystkich 4,7 tys. mieszkań sprzedanych, a jeszcze nieprzekazanych, wynosiła 3,5 mld zł. Wszystkie budowy są realizowane terminowo, mamy własne spółki wykonawcze, a więc w pełni panujemy nad harmonogramami. Nie widzimy zagrożeń, żeby budowy, których zakończenie zaplanowano na 2024 r., miały się nie zmieścić w terminie. Jesteśmy w sytuacji bardzo komfortowej i przygotowujemy się do rekordowych wyników.
Ostatnie lata to także coraz lepsza rentowność. Marża brutto ze sprzedaży mieszkań, bez kontraktu PRS, wyniosła w I kwartale br. prawie 36 proc., w Trójmieście to nawet ponad 40 proc. Czy taka rentowność jest do utrzymania w przyszłych okresach?