- To jeden z kilku możliwych sposobów na sfinansowanie naszych inwestycji obok kredytów i środków własnych. Możliwości finansowe spółki sięgają w tym zakresie kilkuset milionów złotych - komentuje Tadeusz Steckiewicz, prezes Mennicy. Nie ujawnia, na jakie inwestycje spółka przeznaczy wpływy z emisji.

Dlatego też decyzja WZA nie była jednomyślna. Uchwałę poparł Zbigniew Jakubas (właściciel 51,8 proc. akcji), Skarb Państwa i Bank Gospodarstwa Krajowego wstrzymały się od głosu (mają odpowiednio 31,6 i 10,3 proc.). BGK prosił nawet o przerwę w obradach do 24 września, by zarząd przedstawił cele inwestycyjne. Wniosek przepadł w głosowaniu.- Zarząd nie może komentować działań akcjonariuszy - ucina prezes Steckiewicz. - Zgodnie z ksh zarząd może odmówić udzielenia informacji akcjonariuszowi, jeżeli mogłoby to wyrządzić szkodę spółce - dodaje.

Wiadomo, że spółka stara się o zakup jedynej czeskiej mennicy, kontrolowanej przez grupę Jablonex. Nie wyklucza także podjęcia negocjacji ze Skarbem Państwa w sprawie zakupu 55,1 proc. akcji Ruchu. Mennica ma teraz 10,6 proc. walorów kolportera prasy.