[b]Cersanit najwięcej płytek i ceramiki sanitarnej sprzedaje w Europie Środkowej i Wschodniej. Jaki jest obecnie popyt na tych rynkach? [/b]
Popyt na wyroby oferowane przez Cersanit zależy od kraju. W Polsce, w której sprzedajemy około 40 proc. produkowanych przez grupę wyrobów, sytuacja jest stabilna, choć nie jest to poziom nas zadowalający. Bardzo duży wzrost odnotowujemy za to w Rosji i na Ukrainie, czyli drugim i trzecim rynku pod względem realizowanych przez nas przychodów. W tych krajach, w porównaniu z latami poprzednimi, przychody ze sprzedaży wzrosły o kilkadziesiąt procent. Czwartym rynkiem jest Rumunia, kraj, w którym – mimo nie najlepszej sytuacji gospodarczej – odnotowujemy około 20-proc. wzrost.
[b]Dlaczego ciągle jesteście mało widoczni na rynkach Europy Zachodniej? [/b]
W Niemczech czy we Francji wypracowujemy kilka procent przychodów grupy. Jednym z powodów niewielkiej jeszcze obecności Cersanitu na tych rynkach jest słabo rozpoznawalna marka Cersanit i Opoczno. Ponadto są to rynki bardzo dojrzałe, o bardzo wysokim poziomie konkurencji, w efekcie czego nie jesteś- my jeszcze w stanie uzyskiwać satysfakcjonujących marż. Niemniej jednak kierunek zachodni traktujemy jako ważny i perspektywiczny rynek zbytu. Obecnie jesteśmy na etapie budowy prawidłowego portfolio produktów oraz bazy dystrybucyjnej.
[b]Jaki wpływ na tegoroczną sprzedaż Cersanitu ma stagnacja panująca na polskim rynku?[/b]