Mocno stawiamy na eksport

Karol Zarajczyk | Z prezesem Ursusa rozmawia Jacek Mysior

Aktualizacja: 06.02.2017 17:16 Publikacja: 06.10.2015 06:00

Mocno stawiamy na eksport

Foto: Archiwum

Skąd potrzeba emisji akcji, którą planuje przeprowadzić spółka?

Strategia firmy zakłada dalszą rozbudowę oferty produktowej oraz rozwój sprzedaży w kraju i za granicą. Chcemy realizować nowe, perspektywiczne projekty, stąd decyzja o dokapitalizowaniu spółki. Emisja będzie opiewać na kilkadziesiąt milionów złotych, główny akcjonariusz Pol-Mot Holding już zadeklarował swój udział na poziomie około 27 mln zł. Pozostałą część chcemy pozyskać od inwestorów, w tym instytucji finansowych i funduszy inwestycyjnych. Obecność nowych, długoterminowych akcjonariuszy powinna przełożyć się na zwiększenie płynności obrotu akcjami, a realizacja projektów wpłynąć na długoterminowy wzrost wartości firmy.

Na co chcecie przeznaczyć pozyskane pieniądze?

Środki z emisji w części przeznaczymy na wdrożenie do produkcji seryjnej naszej transmisji. Prace nad jej konstrukcją prowadzimy już od kilku lat, ale ostatnio otrzymaliśmy z NCBiR pozytywną ocenę merytoryczną projektu, co oznacza otrzymanie dofinansowania w wysokości 11 mln zł na dokończenie tego projektu. Transmisja jest najważniejszym układem mechanicznym każdego ciągnika, a od jej trwałości i efektywnego funkcjonowania zależą możliwości wykorzystania maszyny rolniczej. Efektem całości projektu będzie produkcja i sprzedaż innowacyjnej transmisji wykorzystanej zarówno przy budowie własnych ciągników rolniczych, jak i dystrybuowanej do innych światowych producentów. Dzięki takiemu rozwiązaniu Ursus jako jedyna polska firma trafi do elitarnego grona producentów transmisji do ciągników rolniczych. W wyniku przeprowadzonych prac rozwojowych konstrukcji nastąpi wdrożenie tego rozwiązania do produkcji naszych ciągników o mocy od 100 KM do 180 KM. Dotychczas posiłkowaliśmy się transmisjami od dostawców zewnętrznych. Wykorzystanie przy produkcji własnego rozwiązania pozwoli nam wejść na zupełnie nowy poziom technologiczny oraz umocni naszą pozycję konkurencyjną na polskim i zagranicznym rynku.

Jakich korzyści spodziewacie się od strony finansowej?

Sprzedaż ciągników zasilanych własną transmisją powinna przełożyć się na wzrost udziału w krajowej sprzedaży ciągników do ok. 15 proc. oraz wzrost sprzedaży za granicą o ok. 30 proc. w ciągu najbliższych dwóch–trzech lat. Chcemy także sprzedawać samą transmisję. Będzie to zupełnie nowe źródło przychodów. Nasz cel to 30-proc. udział w rynku transmisji w Europie w mocach powyżej 120 KM. Jego wartość szacujemy na 150 mln euro.

Jakie rynki są obecnie w kręgu zainteresowań firmy? Gdzie jesteście najbliżej pozyskania nowych zleceń?

Rozwój produktów idzie w parze z rozwojem sprzedaży w kraju i za granicą. Budujemy pozycję Ursusa w Polsce i rozwijamy rynki eksportowe, w szczególności afrykańskie. Oczekujemy, że obecnie realizowane kontrakty w Etiopii ułatwią nam rozmowy z kolejnymi partnerami na tym kontynencie. W tym roku chcielibyśmy zawrzeć jeszcze jeden kontrakt na dostawy ciągników w Afryce, a w przyszłym planujemy wejść na rynek turecki, który jest trzy razy większy od rynku polskiego. Przyglądamy się także Iranowi, który może pokazać swój potencjał po oczekiwanym zniesieniu sankcji gospodarczych.

Przymierzacie się również do seryjnej produkcji autobusów...

Kolejnym segmentem, w który chcemy zainwestować i mocniej zaistnieć jest transport publiczny. W I półroczu tego roku zrealizowaliśmy kontrakt na dostawę 38 trolejbusów dla miasta Lublina. Ponadto wyprodukowaliśmy autobus elektryczny Ursus Ekovolt, który ma już homologację i także jeździ po ulicach tego miasta. Docelowo chcemy go sprzedawać w kraju oraz eksportować na rynki Unii Europejskiej. Segment transportu publicznego jest obiecujący ze względu na politykę Wspólnoty, która promuje niskoemisyjny transport w miastach, przeznaczając na to znaczne środki. Według naszych analiz w najbliższych latach w polskich i europejskich miastach odbędą się przetargi na zakup blisko tysiąca nowych autobusów na prąd. Zamierzamy wziąć w nich udział. Rozważamy także wejście na rynek transportu publicznego w krajach Ameryki Południowej.

Jak wyglądają wasze zdolności produkcyjne, jeśli chodzi o obsługę przyszłych zleceń?

Stale rozbudowujemy swoją bazę produkcyjną, w szczególności w zakładzie w Lublinie. W tym obszarze chcemy rosnąć organicznie, więc rozbudowa infrastruktury jest dostosowana do bieżących potrzeb spółki. W 2014 r. na ten cel przeznaczyliśmy blisko 17 mln zł, w 2015 r. zaś planujemy przeznaczyć około 29,4 mln zł.

Notowania na fali

Akcje Ursusa radzą sobie w tym roku dużo lepiej niż rynek. Ich wartość wzrosła o 45 proc. (WIG stracił ponad 2 proc.). Za spółką przemawia efektowna poprawa wyników. W I półroczu firma zarobiła na czysto 6,9 mln zł wobec 0,15 mln zł rok wcześniej. Przychody zwiększyły się do 175 mln zł z 66,8 mln zł.

Budownictwo
Deweloperzy zaciągnęli hamulec na święta. Dane z mieszkaniówki po grudniu
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w 2024 roku
Budownictwo
Co z prezentacją cen? UOKiK o obowiązkach firm
Budownictwo
Ghelamco chce budować mniejsze biurowce i mieszkania z wyższej półki
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Budownictwo
Prezes Grupy Mirbud: inwestycje infrastrukturalne przyspieszą
Budownictwo
Mercor po konferencji: W planach ekstradywidenda i nowa strategia