Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 15.01.2025 20:51 Publikacja: 11.10.2024 06:00
Foto: AdobeStock
Rok temu Komisja Nadzoru Finansowego przedstawiła stanowisko w sprawie programów poleceń oraz programów partnerskich realizowanych przez firmy inwestycyjne. Intencje urzędu być może były słuszne, ale po raz kolejny brutalnie zderzyły się one z rzeczywistością. Część podmiotów, głównie zagranicznych, przeszła bowiem obok stanowiska naszego nadzorcy obojętnie i działa tak, jakby go nie było.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Umiejętność szybkiego dostosowania własnego zdania w reakcji na nawet niewielkie zmiany fundamentalne okazała się kluczowa w 2024 roku – mówi Emil Popławski z BM Pekao, zwycięzca rankingu analityków.
BM Pekao wciąż króluje na rynku analiz. Zdaniem zarządzających firma ta posiada w swoich szeregach najlepszego analityka. Jest nim Emil Popławski. BM Pekao ma także najlepszy zespół analiz.
Obszarem, który z pewnością musimy wzmocnić jest technologia w zakresie prezentacji i dystrybucji analiz – mówi Tomasz Duda, szef działu analiz BM Pekao, który wygrał w rankingu najlepszych zespołów analitycznych.
Tak dużych obrotów na rynku akcji, jak w 2024 r., nie było w Warszawie jeszcze nigdy. Za prawie 25 proc. z nich odpowiadał jednak jeden broker.
Pod koniec 2024 r. domy maklerskie po raz kolejny zasypały inwestorów raportami, w których starają się przewidzieć to, co będzie działo się na rynkach w kolejnych 12 miesiącach. Sami analitycy, ale i zarządzający, wciąż wysoko cenią ten produkt.
Jak co roku „Parkiet” przepytał szefów biur i domów maklerskich o ich ocenę 2024 r. i perspektywy na 2025 r. Jaki obraz się wyłania? W branży maklerskiej panuje „ostrożny optymizm”, szczególnie że wiele czynników mających wpływ na przyszłość nie jest tak naprawdę zależnych od nas.
Środowe notowania na rynku warszawskim skończyły mocnymi zwyżkami najważniejszych indeksów. WIG20 wzrósł o 2,12 procent, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 1,74 procent.
Dane o inflacji ze Stanów Zjednoczonych osłabiły dolara i pomogły notowaniom złotego.
Powiem optymizmu na warszawskiej giełdzie. Czy można już mówić o "efekcie stycznia" na naszym rynku akcji?
Dzisiejsza sesja na Wall Street przynosi silne wzrosty, napędzane lepszymi od oczekiwań wynikami finansowymi kluczowych instytucji oraz zaskakującymi danymi makroekonomicznymi. S&P 500 notuje największy jednodniowy skok od wyborów w USA, co jest silnie powiązane z niższym od prognoz odczytem inflacji bazowej. W tym optymistycznym klimacie sektor finansowy, a w szczególności Goldman Sachs i BlackRock, wyróżniają się na tle rynku.
Inflacja bazowa w USA była w grudniu nieco niższa od prognoz. Wzrosły więc szanse na obniżki stóp procentowych przez Fed.
Mocne zachowanie akcji Dino wspiera notowania indeksu WIG20. Rynek czeka jednak na dane dotyczące amerykańskiej inflacji.
Pomysł na stworzenie nowego funduszu powstał po opracowaniu modelu, który wykorzystuje sztuczną inteligencję do analizy dużych pakietów informacji publicznych.
„Kluczowych dni” na rynkach w ostatnim czasie nie brakuje, jak nie ISM, to PPI. Jak nie bezrobocie to CPI. I tak dalej… A właśnie, dziś oczy zwrócone będą na inflację konsumentów w USA. I wyniki giełdowych tuzów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas