– Polski Dom Maklerski złożył rezygnację z członkostwa w Izbie Domów Maklerskich z dniem 30 lipca. Izba Domów Maklerskich przyjęła rezygnację – potwierdza Piotr Sobków, członek zarządu IDM. O powody tej decyzji zapytaliśmy także samych zainteresowanych, czyli PDM. – Decyzja o rezygnacji jest decyzją czysto biznesową i została podjęta na podstawie tych samych przesłanek, na podstawie których podejmowane są decyzje o przystąpieniu bądź rezygnacji z każdej innej organizacji – usłyszeliśmy w Polskim Domu Maklerskim.

W chwili obecnej do Izby Domów Maklerskich należy 21 instytucji. Warto podkreślić, że członkostwo w IDM wiąże się nie tylko z korzyściami, ale i obowiązkami, również finansowymi. Koszt członkostwa uzależniony jest od przychodów z działalności maklerskiej danej firmy (te wyniosły w PDM w 2017 r. 25,1 mln zł).

Nie da się natomiast ukryć, że w ostatnim czasie szczęście nie sprzyja PDM. To właśnie ta instytucja była jednym z głównych oferujących obligacje firmy windykacyjnej GetBack. Jakby tego było mało, prezes Polskiego Domu Maklerskiego Szczepan D.M. od pewnego czasu przebywa w areszcie. Został zatrzymany przez CBA, a cała sprawa również ma związek z GetBackiem. Zarzuca mu się popełnienie przestępstwa wspólnie i w porozumieniu z podejrzanym Konradem K. – byłym prezesem GetBacku, który także przebywa w areszcie. Na skutek ich działań GetBack miał stracić prawie 16 mln zł. Jak informowała prokuratura, z zebranych dowodów wynika, że „umowy zawarte pomiędzy GetBack a Polskim Domem Maklerskim były pozorne, a utworzony w ten sposób „łańcuch" służył jedynie do wyprowadzenia z GetBacku znacznych kwot pieniężnych. Podejrzany Szczepan D.M. był współtwórcą i realizatorem zamysłu skonstruowania sieci spółek, które na podstawie pozornych umów były podmiotami służącymi do wyprowadzenia z GetBacku kwot stanowiących mienie wielkiej wartości".

Szczepanowi D.M. grozi do 10 lat więzienia.