Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 10.04.2025 19:46 Publikacja: 10.03.2025 06:00
Fot. mpr
Polska branża maklerska coraz lepiej rozumie swoich klientów, ale rynek zmienia się na tyle dynamicznie, że wiedzę o rynku trzeba stale aktualizować. Jak pokazują wyniki naszego badania, ich opinie często się różnią – choć 64 proc. pracowników biur maklerskich uważa, że dobrze rozumie potrzeby swoich klientów, tylko 41 proc. inwestorów zgadza się z tym stwierdzeniem. Obie grupy respondentów wskazują podobne obszary wymagające poprawy, ale mają różne priorytety. Dla inwestorów jest nim przejrzystość opłat i niższe koszty, a dla przedstawicieli branży – rozwój nowych technologii. Kluczowe jest więc inwestowanie w technologię tak, aby odpowiadać na realne potrzeby klientów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przy trudnym w ostatnich dniach dla inwestorów otoczeniu rynkowym akcje brokera utrzymują wartość, a nawet zyskują.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
W marcu przybyło prawie 30 tys. rachunków maklerskich. Znów największą zasługę w tym ma XTB. Firma już w przyszłym miesiącu może stać się rynkowym numerem jeden jeśli chodzi o liczbę prowadzonych kont.
Handel akcjami na warszawskiej giełdzie rozkwitł na dobre. Marzec przyniósł rekordowe obroty na głównym rynku. Ponad 60 proc. z nich przeszło przez ręce zagranicznych brokerów.
Mimo, że XTB planuje w tym roku znaczący wzrost wydatków na marketing, to jak przekonuje Omar Arnaout, prezes spółki, nie jest to przeszkodą w wypłacie dywidendy.
Firma XTB odkryła karty. Zarząd spółki rekomenduje, aby dywidenda w tym roku wyniosła 5,45 zł na akcję.
Nowa odsłona usługi doradztwa inwestycyjnego, rozwój wealth management, większe otwarcie się na średnie spółki, a co się z tym wiąże także wzmocnienia kadrowe – to główne plany biura maklerskiego z grupy PKO BP, którym dowodzi Samer Masri.
Sesja czwartkowa na rynku warszawskim przyniosła mocne odbicia po ostatnich spadkach. WIG20 wzrósł o 4,92 procent z licznikiem obrotu pokazującym przeszło 2 miliardy złotych, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 4,21 procent przy obrocie przekraczającym 2,5 miliarda złotych.
Europejskie indeksy odetchnęły dziś z ulgą po zawieszeniu przez Trumpa ceł zagranicznych na 90 dni. Sytuacja nieco ustabilizowała się, choć dalej ciężko mówić o “normalnym” otoczeniu rynkowym. 10% cła bazowe pozostają w mocy, a także prezydent USA wyraźnie zmierza w kierunku kontynuacji wojny handlowej z Chinami.
Dolar wyraźnie tracił na wartości względem euro podczas czwartkowych notowań. Dzięki temu w relacji do amerykańskiej waluty zyskiwał też złoty.
Za nami historyczna sesja na Wall Street, a przed nami być może taka sama w Europie. Rynki wystrzeliły w górę na koniec wczorajszej sesji po tym jak Donald Trump zawiesił większość ceł zwrotnych na czas negocjacji (90 dni). Decyzja ta wywołał skrajną falę euforii, która wypchnęła indeksy Nasdaq oraz S&P500 o odpowiednio 12,15% oraz 9,5% wyżej.
Decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o tymczasowym obniżeniu ceł dla wszystkich krajów poza Chinami doprowadziła Wall Street do euforii. Zwyżki przeniosły się później na giełdy azjatyckie i do Europy.
Nasdaq 100 wzrósł o 8 proc., ponieważ Trump ogłosił, że nakazuje 90-dniową przerwę w stosowaniu retorsji w krajach, które nie podejmą działań odwetowych, i obniża wzajemne cła do 10 proc. ze skutkiem natychmiastowym, ale także podwyższa cła na Chiny do 125 proc.
Odroczenie ceł przez Donalda Trumpa wywołało wczoraj euforię na amerykańskiej giełdzie. Dzisiaj udziela się ona europejskim rynkom, w tym także GPW. WIG20 momentami zyskiwał już prawie 7 proc.
Debiut spółki z branży opakowań spodziewany jest w najbliższych tygodniach.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas