Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 07.08.2017 11:50 Publikacja: 07.08.2017 06:22
Michał Krupiński z p.o. prezesa Banku Pekao
Foto: materiały prasowe
Panie Prezesie, rozmawiamy po prezentacji wyników. Bank pokazał dwucyfrowe wzrosty kredytów detalicznych, jednak korporacje rosną zdecydowanie wolniej . Jakie są więc oczekiwania Banku, co do następnej połowy roku w kredytach korporacyjnych, spodziewacie się odbicia w inwestycjach?
Ze względu na naszą wiodąca pozycję w finasowaniu poszczególnych sektorów gospodarki np. sektor publiczny, infrastruktura, sektor nieruchomościowy jesteśmy bardzo dobrze przygotowani na wzrost inwestycji. Te wyjątkowe kompetencje banku z zakresu bankowości korporacyjnej powodują, że jeżeli przyjrzymy się wynikom Pekao w okresie wzrostu inwestycji, to widzimy, że dobra koniunktura wyjątkowo nam służy. Tego wzrostu inwestycji oczekujemy w 2018 r. Oczywiście pracujemy, nad tym aby pobudzić wzrost kredytów i innych produktów dla klientów korporacyjnych również w tym roku, nie mniej jednak odczuwalny wzrost inwestycji przedsiębiorstw według naszych prognoz pojawi się w przyszłym roku. Równocześnie wzmacniamy kompetencje jeśli chodzi o finansowanie firm. Chcemy tutaj pozytywnie zaskoczyć jeśli chodzi o produkty, nasze podejście oraz łatwość procesu po naszej stronie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W kampanii wyborczej zaczął pojawiać się wątek banków, które „śpią na pieniądzach” i obławiają się na drogich kredytach mieszkaniowych. Środowisko jest zaniepokojone i zawczasu rusza z kontrofensywą.
Luzowanie w polityce pieniężnej to zapowiedź znaczącego spadku zysków sektora finansowego. Ale z drugiej strony, dzięki niższym kosztom pożyczania banki mogą udzielać więcej kredytów i tak budować swoje bilanse. Co w zasadzie jest dla nich korzystniejsze?
Alior Bank opóźnia ogłoszenie swojej nowej strategii, a prezes Pekao wprost przyznaje, że dialog w kwestii „skonsolidowania aktywów” obu banków został wstrzymany do czasu wyklarowania się sytuacji kadrowej w PZU. Sytuacja staje się napięta.
Zarząd Pekao zamierza zarekomendować, by za 2024 rok na dywidendę trafiło 50 proc. zysku netto, co daje 12,6 zł na akcję – podał bank w dzisiejszym komunikacie.
Zysk netto grupy Banku Pekao w czwartym kwartale 2024 roku spadł do 1.612 mln zł z 1.641 mln zł rok wcześniej - poinformował bank w raporcie. Zysk banku okazał się 8 proc. powyżej konsensusu PAP Biznes, który zakładał zysk na poziomie 1.488,1 mln zł.
Sytuacja na rynkach się skomplikowała, ale popyt nie składa broni i szeroko podkupuje akcje po przecenie, w tym spółek finansowych.
W przeciągu ostatniego miesiąca nie stało się nic, co miałoby przekonać Donalda Trumpa, aby nie nakładać potężnych ceł handlowych na najbliższych sąsiadów.
W kampanii wyborczej zaczął pojawiać się wątek banków, które „śpią na pieniądzach” i obławiają się na drogich kredytach mieszkaniowych. Środowisko jest zaniepokojone i zawczasu rusza z kontrofensywą.
Czy Donald Trump oszalał, nakreślając wizję owocnej współpracy USA z Rosją? A może podczas rozmowy z Putinem został omamiony przez niego do tego stopnia, że w jego oczach rzeczywiście to Ukraina swoim działaniem doprowadziła do eskalacji konfliktu z Rosją w lutym 2022 r.? A może jest po prostu ruskim agentem zwerbowanym przez KGB lata temu i wykorzystuje swoją obecną pozycję polityczną do działania na korzyść Federacji Rosyjskiej?
Pierwsza po piątkowej kłótni między prezydentami Ukrainy i USA sesja w Europie rozpoczynała się w atmosferze podwyższonego niepokoju.
Europejska gospodarka potrzebowała gamechangera i dostała: wydatki na obronność. A giełdy dostały kolejny impuls do kontynuacji hossy.
Inwestorzy handlujący na europejskich giełdach nie tracą optymizmu, mimo fiaska rozmów dotyczących zawieszenia broni w Ukrainie. Warszawska giełda poszła śladem zagranicznych parkietów i przyłączyła się do zakupów.
Pierwsza sesja nowego miesiąca na rynku warszawskim skończyła się wzrostami najważniejszych indeksów. WIG20 zyskał 0,86 procent przy 1,45 miliarda złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG wzrósł o 0,58 procent z licznikiem pokazującym 1,75 miliarda złotych.
Inwestorzy na europejskich rynkach dokładnie przyglądają się tematom związanym z geopolitycznymi rozwiązaniami konfliktu w Ukrainie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas