Ile Orange Polska może uzyskać za mniejszościowy pakiet udziałów w FiberCo?
Konrad Księżopolski, szef analityków w Haitong Banku: - Według moich wyliczeń na podstawie parametrów przedstawionych przez Orange i wiedzę na temat rynku, całe FiberCo może być warte 1,7-2,1 mld zł. Uwzględniam, że Orange wniesie do tej firmy 600 tys. łączy światłowodowych, a plan zakłada zwiększenie zasięgu do 2,3 mln gospodarstw domowych. Ponieważ ma to być operator hurtowy, więc podstawą jego przychodu będzie opłata hurtowa za łącze, dziś wynosząca około 35 zł miesięcznie. Na tej podstawie zakładając pewien poziom penetracji usługami można wyliczyć przychody. Przyjąłem, że marża EBITDA projektu może wynieść około 40 proc. w początkowym etapie i 50 proc. po 3 latach działania oraz, że inwestor lokujący w Polsce może być skłonny zapłacić za firmę równowartość około 14-krotności EB/EBITDA, co jest medianą ostatnich transakcji TowerCo na rynku europejskim.
Ważną kwestią jest potencjalny koszt wymiany infrastruktury telekomów gdyby doszło do wykluczenia Huawei. Jakie mogą być to koszty?
- Największe koszty wymiany elementów sieci tak, aby nie było w niej produktów Huawei poniesie według moich wyliczeń Play. Ryzyko z tym związane oceniam na około 1,3-1,5 mld zł, plus minus 20 procent ze względu na brak dostępu do szczegółowych danych. Liczby te dotyczą tylko istniejącej już infrastruktury, a nie całej planowanej w ramach strategii do 2021 roku i dalszego rolloutu technologii 5G. Spodziewam się, że telekom ten musiałby zdemontować urządzenia sieci 4G i 5G, a 3G już nie. Traktując Playa jako benchmark szacuję z kolei, że wymiana infrastruktury Networks może kosztować 1,1-1,2 mld zł, a w wypadku Cyfrowego Polsatu, gdzie Huawei obecny jest w niewielkim stopniu – ok. 100-200 mln zł.
To koszty samej infrastruktury. A ile może kosztować firmę sam fakt, że trzeba będzie wyłączyć nadajniki, przerwać ciągłość ich działania?