W 2025 r. wzrost gospodarczy, konsumpcja oraz inwestycje przyspieszą, bezrobocie nadal będzie niskie, a dynamika płac wyhamuje – przewidują ekonomiści. W ten sprzyjający dla biznesu obraz wpisują się tegoroczne plany i przewidywania największych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie.
Wyniki spółek będą lepsze...
Na naszą coroczną ankietę odpowiedziała większość firm z WIG20. Zadaliśmy sześć pytań. Pierwsze brzmiało: „Jaki będzie dla spółki 2025 r.?”. Możliwe były trzy odpowiedzi: lepszy niż 2024 r., porównywalny lub trudniejszy. Tej ostatniej opcji nie wybrała żadna firma. Połowa wybrała odpowiedź „lepszy”, a druga połowa „porównywalny”. W poprzednich edycjach badania optymizm był znacząco niższy. I tak na przykład rok wcześniej (prognozy na 2024 r.) pogorszenia się sytuacji oczekiwała jedna czwarta ankietowanych, a dwa lata wcześniej – aż 36 proc.
Z odpowiedzią na pierwsze pytanie skorelowane jest kolejne, dotyczące priorytetów na nadchodzący rok. Tu możliwe były cztery odpowiedzi: stabilizacja wyników (1), poprawa przychodów i wyniku netto (2), inwestycje w rozwój organiczny i pozyskanie nowych kontrahentów (3), oraz przejęcia (4). Największy odsetek wszystkich głosów (można było wybrać więcej niż jedną odpowiedź) dostała opcja numer dwa, czyli firmy w 2025 r. celują przede wszystkim w zwiększenie przychodów i wyniku netto. Niewiele niższy odsetek (prawie 41 proc.) przypadł na odpowiedź komplementarną, wyjaśniającą niejako, z czego ta poprawa wyników będzie wynikać – mowa o inwestycjach w rozwój organiczny oraz pozyskiwaniu nowych kontrahentów.