Które rynki wschodzące korzystają a które tracą po zwycięstwie Donalda Trumpa?

To, że węgierski BUX oraz izraelski TA-35 były w okresie od amerykańskich wyborów prezydenckich jednymi z najlepszych indeksów giełdowych świata, pokazuje, że osobiste relacje polityków z prezydentem elektem USA mogą mieć poważny wpływ na zwyżki na parkietach.

Publikacja: 19.12.2024 06:00

Amerykański prezydent elekt Donald Trump spotkał się już z węgierskim premierem Viktorem Orbanem. Ic

Amerykański prezydent elekt Donald Trump spotkał się już z węgierskim premierem Viktorem Orbanem. Ich dobre relacje stały się impulsem do wzrostów w Budapeszcie.

Foto: Fot. Chris Kleponis/Pool via Bloomberg

Indeks rynków wschodzących MSCI Emerging Markets stracił do 5 listopada, czyli od dnia rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich w USA, 4 proc. Czy można więc uznać, że zwycięstwo wyborcze Trumpa uderzyło w te rynki? Niewątpliwie ściągnęło ono więcej kapitału na giełdy nowojorskie i stało się impulsem do umocnienia dolara (zyskał od wyborów blisko 4 proc. wobec euro), co mogło zaszkodzić niektórym rynkom. Ale nie wszystkim. Niektóre rosły w ostatnich tygodniach dosyć solidnie, a wygrana wyborcza Trumpa stała się dla części z nich wręcz impulsem do zwyżek.

Liga wzrostów

Spośród wszystkich indeksów giełdowych świata, w okresie od wyborów prezydenckich w USA do środowego otwarcia sesji, najmocniej zyskał argentyński Merval. Urósł o ponad 34 proc. Nie powinno być to dużym zaskoczeniem, gdyż główny indeks giełdy w Buenos Aires od lat wypracowuje bardzo wysokie stopy zwrotu, bo argentyńska klasa średnia traktuje spekulacje giełdowe jako zabezpieczenie przez wysoką inflacją. Impulsem do wzrostów dla Mervala może być to, że Argentyna niedawno wyszła z recesji, a jej libertariański prezydent Javier Milei ma bardzo dobre relacje z Trumpem.

Solidnie urósł również turecki indeks BIST 100, który zyskał od wyborów prezydenckich w USA blisko 16 proc. Impulsem do zwyżek stało się dla niego m.in. obalenie reżimu Assada w Syrii. Inwestorzy liczą, że spółki tureckie mocno skorzystają na odbudowie tego kraju.

Dobrze radziła sobie ostatnio również giełda izraelska. Jej indeks TA-35 zyskał 7 proc. od amerykańskich wyborów. Premier Izraela Binjamin Netanjahu ma bardzo bliskie relacje z Trumpem, a amerykański prezydent elekt nominował do swojej administracji wielu ludzi o proizraelskich poglądach. Ponadto pojawiła się nadzieja, że Izrael zawrze rozejm z Hamasem jeszcze przed początkiem nowej kadencji Trumpa.

Czytaj więcej

Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?

Ciekawy przypadek stanowi węgierski BUX. Od amerykańskich wyborów zyskał prawie 7 proc. i radził sobie najlepiej spośród indeksów giełdowych naszego regionu. Jest to tłumaczone tym, że węgierski premier Viktor Orbán ma dobre relacje z Trumpem, a węgierskie duże spółki mogłyby skorzystać z ewentualnego rozejmu na Ukrainie (gdyż nie zerwały całkowicie swoich związków z rynkiem rosyjskim).

– Efekt Trumpa może być wsparciem dla węgierskiego rynku akcji – powiedział agencji Bloomberga Peter Kiss, szef działu zarządzania portfelem w węgierskim oddziale firmy Amundi.

Przykładem działania „efektu Trumpa” był m.in. zeszłotygodniowy wzrost kursu akcji węgierskiej spółki telekomunikacyjnej 4iG Nyrt o 13 proc. Impulsem było to, że prezes tej firmy Gellert Jaszai towarzyszył Orbanowi w wizycie u Trumpa w Mar-a-Lago i rozmawiał z Muskiem.

PROMOCJA ŚWIĄTECZNA

Nielimitowany dostęp
do parkiet.com

KUP TERAZ

Czytaj więcej

Wall Street przyciąga kapitał w grudniu

Czas niepokoju

Wśród indeksów giełdowych, które spadły od dnia amerykańskich wyborów, znalazły się m.in. polski WIG20, który stracił w tym czasie ponad 1 proc. i rumuński BET, który zniżkował o 1,4 proc.

Nieco lepiej od niego radził sobie chiński indeks Shanghai Composite, który spadł w tym czasie o 0,1 proc., ale Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, spadł wówczas o ponad 5 proc. Oba te indeksy doświadczyły już silnego odbicia w górę we wrześniu i na początku października. Związane było ono z nadziejami na działania stymulacyjne chińskich władz. Zwycięstwo Trumpa jest jednak poważnym czynnikiem ryzyka dla Chin i może negatywnie wpływać na tamtejsze giełdy.

Czytaj więcej

Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni

Kiepsko radzi sobie rynek brazylijski. Indeks Bovespa stracił od 5 listopada ponad 4,5 proc. Inwestorom nie podoba się polityka fiskalna administracji prezydenta Inacio Luli da Silvy. Deficyt budżetowy w Brazylii sięga 10 proc. PKB, a obawy inwestorów podsycają też problemy zdrowotne prezydenta, który przeszedł dwie operacje mózgu.

– Brazylia stała się rynkiem, na którym najpierw się sprzedaje, a później zadaje się pytania – uważa Sergey Goncharov, zarządzający z Vontobel Asset Management.

Zadłużenie jest poważnym problemem wielu krajów

Całkowite zadłużenie wszystkich państw rozwijających się jest szacowane na 29 bln USD. Według danych Organizacji Narodów Zjednoczonych aż 54 kraje wydają co najmniej po 10 proc. przychodów budżetowych na obsługę swojego zadłużenia. Niektóre z nich – na przykład Nigeria i Pakistan – przeznaczają na ten cel po ponad 30 proc. budżetu.

Inwestorzy spodziewają się, że sytuacja zadłużeniowa wielu gospodarek wschodzących może pogorszyć się w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Dużym czynnikiem ryzyka jest dla nich m.in. kurs dolara. Jeśli polityka nowej administracji Donalda Trumpa będzie prowadziła do aprecjacji amerykańskiej waluty, to kraje w niej zadłużone będą płaciły wyższe odsetki (w przeliczeniu na waluty lokalne). Z danych banku Morgan Stanley i firmy EPFR Global wynika, że z globalnych funduszy inwestujących w dług z rynków wschodzących wycofano w tym roku już 14 mld USD netto. Sondaż przeprowadzony wśród zarządzających przez HSBC wykazał natomiast, że stali się oni pod koniec roku nastawieni mniej byczo wobec obligacji z gospodarek wschodzących.

Analitycy agencji ratinowej S&P spodziewają się, że w ciągu najbliższych dziesięciu lat znacząco wzrośnie liczba bankructw na świecie, co będzie spowodowane głównie wysokimi poziomami zadłużenia oraz podwyższonymi kosztami pozyskiwania kapitału od inwestorów. HK

Analizy rynkowe
Ten rok nie należał do GRANOLAS
Analizy rynkowe
Udział akcji, napływy do funduszy i… Tesla. Sześć oznak szampańskich nastrojów na Wall Street
Analizy rynkowe
W piątek zacznie obowiązywać embargo na rosyjski LPG
Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. wyróżniony Złotym Godłem Quality International 2024
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty