Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 11.02.2017 13:12 Publikacja: 14.09.2013 15:45
Foto: Archiwum
Po dwóch dniach mocnych spadków, jakie obserwowaliśmy po ogłoszeniu przez rząd decyzji w sprawie reformy OFE, przyszło równie mocne odreagowanie. Czy to znaczy, że temat OFE nie będzie miał już wpływu na GPW?
Mimo ostatnich wzrostowych sesji myślę, że na naszym rynku dalej będzie utrzymywać się duża niepewność i zmienność. Mocny ruch w dół, który obserwowaliśmy przez dwa dni, to była tylko pierwsza reakcja na potencjalne zmiany w OFE. Podkreślam – potencjalne, bo tak naprawdę nie wiemy, czy rzeczywiście wejdą one w życie. Pojawiły się już bowiem pytania o zgodność zaproponowanych rozwiązań z konstytucją. A nawet jeśli w ostatecznym rozrachunku dojdzie do zaproponowanych zmian, to nie wiemy, ile osób zdecyduje się na ZUS, a ile na OFE. W tej chwili mamy wiele pytań, które jeszcze przez pewien czas będą pozostawać bez odpowiedzi.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kiedyś USA sprzedawały światu globalizację jak coca-colę: masowo i z przekonaniem. Dziś wolny handel przestaje istnieć, a Biały Dom stawia na cła w nadziei na powrót American Dream. Jak do tego doszło i co nam to mówi o przyszłości świata?
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Inwestorzy zastanawiają się, czy prezydent Stanów Zjednoczonych rzeczywiście wyrzuci prezesa banku centralnego, czy tylko straszy rynki, by wywołać określone skutki. Jak na razie zyskuje na tym większość walut świata, bitcoin oraz bijące rekordy cenowe złoto.
Rynkowy guru prowadzący popularny program „Mad Money” w telewizji CNBC stał się bohaterem licznych memów wyśmiewających jego zdolności prognostyczne. Zdarzało mu się bowiem spektakularnie mylić tuż przed wstrząsami rynkowymi.
Długie cienie nad dwiema ostatnimi świecami dziennymi głównych krajowych indeksów to pierwsze ważne ostrzeżenie dla inwestorów o możliwym bliskim końcu korekty gwałtownych spadków sprzed dwóch tygodni. Drugie nadchodzi z USA.
Po burzliwych pierwszych tygodniach kwietnia pod wpływem działań zmierzających do deeskalacji globalnej wojny handlowej sytuacja na giełdach uspokoiła się na tyle, że indeksy ruszyły do odrabiania strat.
Wbrew powszechnym oczekiwaniom działania amerykańskiej administracji w erze Trump 2.0 wyraźnie różnią się od tego, co działo się w czasie pierwszej kadencji Donalda Trumpa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas