Transgraniczne fuzje i przejęcia to skomplikowana sprawa
polityczna, o czym UniCredit dobrze wie, biorąc pod uwagę wcześniejsze próby
przejęcia Commerzbanku. Ale tym razem nastroje są inne. Coraz częściej uznaje
się, że Europa cierpi na skutek konkurencyjności ze względu na rozdrobniony
rynek bankowy i kredytodawców pozbawionych skali.
Fakt, że UniCredit kupił połowę swoich udziałów od rządu
niemieckiego, który boryka się z trudnościami od kryzysu finansowego w 2009 r.
sugeruje, że propozycje banku mogą nie być niepożądane. Dyrektor naczelny
Commerzbanku Manfred Knof powiedział we wtorek, że nie będzie ubiegał się o
kolejną kadencję po wygaśnięciu jego kontraktu w grudniu 2025 r., a grupa jest
najwyraźniej otwarta na dyskusje na temat ewentualnego połączenia. Zakładając,
że gwiazdy będą sprzyjać UniCredit, Commerzbank byłby dobrym celem.
UniCredit będzie lepszym właścicielem Commerzbanku
Włoską grupę z łatwością stać na to, biorąc pod uwagę
nadwyżkę kapitału i niewymagającą wycenę Commerzbanku. Niemiecki pożyczkodawca
jest wart jedynie połowę wartości księgowej własnego kapitału własnego. Oznacza
to, że nawet gdyby UniCredit ostatecznie zaoferował 30-proc. premię w stosunku
do wtorkowej ceny zamknięcia za pozostałe akcje – przy całkowitych nakładach wynoszących
19 miliardów euro – i zapłacił około połowę tej kwoty w gotówce, wskaźnik
kapitału podstawowego Tier 1 połączonego podmiotu nadal wyniósłby zdecydowanie
powyżej 13 proc.
UniCredit, właściciel HVB w Niemczech, również ma
potencjał, aby wydobyć synergie z transakcji. Mogą one wynieść 20 proc.
podstawy kosztów celu, uważa Andrea Filtri z Mediobanca, 720 mln euro po
opodatkowaniu. Jeśli dodać to do jednostkowego dochodu netto Commerzbanku za
2025 rok wynoszącego 2,5 miliarda euro, zysk wzrośnie do 3,2 miliarda euro.
Oznaczałoby to prawie 17-proc. zwrot z inwestycji UniCredit o wartości 19
miliardów euro.
Co więcej, UniCredit powinien być w stanie lepiej zarządzać
Commerzbankiem, jeśli wskaźnik kosztów i dochodów HVB – który wynosi 40 proc.,
czyli jest o około 15 punktów procentowych niższy niż Commerzbanku – jest
jakąkolwiek wskazówką.