Niezależnie od tego, czy zwycięży Kamala Harris, czy Donald Trump spodziewać się należy podwyższonej zmienności. Obecnie inwestorzy nieco większe prawdopodobieństwo przypisują wygranej kandydata partii republikańskiej. W takim scenariuszu spodziewamy się utrzymania krótkookresowej presji na przecenę złotego, ale i pozostałych walut tej części regionu. Na gruncie technicznym kluczowy obecnie pozostaje opór na poziomie 4,3790 PLN za EUR (szczyty z czerwca tego roku). W przypadku zwycięstwa Harris liczymy na powrót złotego na aprecjacyjną ścieżkę i próbę ataku poziomu 4,30.
Przed nami także inne wydarzenia tego tygodnia, posiedzenia Fedu i Rady Polityki Pieniężnej. W naszej ocenie z punktu widzenia złotego istotniejsze może się okazać posiedzenie RPP, a w szczególności podsumowująca je konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego. RPP wsparta zostanie najnowszymi prognozami makroekonomicznych. Będzie to dobra okazja dla prezesa Glapińskiego do ewentualnej weryfikacji przedstawianych do tej pory perspektyw polityki monetarnej w Polsce, choć retoryka prezesa, nie powinna ulegać istotnym modyfikacjom. Podsumowując, przed nami niezwykle interesujący tydzień, w trakcie którego spodziewamy się przede wszystkim podbicia zmienności także krajowych aktywów.