Urząd Komunikacji Elektronicznej poinformował dziś, że 28 listopada (wtorek) prezes urzędu Marcin Cichy wydał decyzję odmawiającą uchylenia rezerwacji z pasma 1800 MHz wydanych spółkom CenterNet i Mobyland (obecnie Aero2 z grupy Cyfrowego Polsatu).
Rezerwacje te zostały wydane po przeprowadzonym w 2007 r. przetargu, zaskarżonym przez T-Mobile Polska, którego oferta została formalnie odrzucona wtedy z powodu braku słynnej już parafki. Ówczesna prezes UKE, Anna Streżyńska (dziś minister cyfryzacji) powtórzyła przetarg, ale w części: dopuściła do udziału w nim ofertę T-Mobile, ale wyniki nie zmieniły się (wówczas preferowano nowe podmioty, które otrzymywały więcej punktów za tzw. konkurencyjność). To protestującemu przedsiębiorcy nie wystarczyło.
Po latach T-Mobile uzyskał w sądach nakaz unieważnienia przetargu. UKE dostosował się do tej decyzji sądów w tym roku, ale same decyzje rezerwacyjne są nadal w mocy. Telekom należący do grupy Deutsche Telekom wystąpił do UKE o ich uchylenie, ale - jak widać z opublikowanego dziś komunikatu - urząd do wniosku nie przychylił się.
Podaje dwa powody. Po pierwsze informuje, że jego decyzja z 4 sierpnia o unieważnieniu przetargu została zaskarżona, a co za tym idzie ostatecznego rozstrzygnięcia jeszcze nie ma. Po drugie, jak podaje urząd, "zgodnie z przepisami prawa podstawą do wznowienia postępowania i uchylenia Rezerwacji może być jedynie zmiana wyników Przetargu". Zmiana ta może być rezultatem przeprowadzenia tzw. czynności naprawczych, albo przeprowadzenia nowego przetargu. "Natomiast samo unieważnienie przetargu nie stanowi zmiany jego wyników" - uważa UKE. T-Mobile może odwołać się od ogłoszonej właśnie decyzji UKE.
Grupa Cyfrowy Polsat wykorzystuje pasmo 1800 MHz do świadczenia usług mobilnego dostępu do internetu w technologii LTE. W sprawozdaniach finansowych publikowanych na warszawskiej giełdzie spokojnie relacjonuje wydarzenia dotyczące sporu o przetarg na to pasmo. Nie zmieniło się to nawet po tym, jak UKE unieważnił przetarg z 2007 r.