Wiosna i lato na wykresie notowań kukurydzy są wyjątkowo burzliwymi okresami. Duża zmienność cen wynika m.in. ze zmieniających się warunków do upraw tego zboża w Stanach Zjednoczonych, będących kluczowym producentem i eksporterem kukurydzy. Obecnie notowania w USA oscylują w okolicach 5 dol. za buszel. W tym tygodniu cena kukurydzy delikatnie odbija w górę, jednak jest to raczej korekta techniczna niż trwały ruch w górę. Notowania tego zboża są bowiem blokowane przez prognozy dużej produkcji w USA, a tym samym także na świecie.
Jeszcze do niedawna dużą niepewność związaną z produkcją kukurydzy generowały dwie kwestie. Pierwszą z nich były susze w centralnej i zachodniej części USA, co stawiało pod znakiem zapytania tamtejsze plony tego zboża. Z kolei drugim czynnikiem przyczyniającym się do większych obaw dotyczących produkcji kukurydzy było zaostrzenie działań wojennych w rejonie Morza Czarnego. Zarówno tamtejsze pola uprawne, jak i porty eksportowe zostały dotknięte tą sytuacją, co przyczyniło się do spadku prognoz produkcji w Rosji i Ukrainie.
Obecnie farmerzy amerykańscy prognozują, że tegoroczne zbiory kukurydzy mogą być drugie największe w historii. Wynika to z istotnego polepszenia się warunków pogodowych na terenach uprawy tego zboża w Stanach Zjednoczonych. To może nadal generować presję spadkową na ceny kukurydzy.