Rada nadzorcza Jastrzębskiej Spółki Węglowej przyjęła Plan Strategicznej Transformacji przygotowany przez zarząd. Pod tą nazwą kryje się plan ratunkowy dla firmy. Zarząd JSW szacuje, że wdrożenie zmian przyniesie 8,5 mld zł pozytywnych skutków finansowych w latach 2025–2027. Analitycy nie mają jednak złudzeń, że bez rozmów ze związkami zawodowymi dotyczącymi ograniczenia bonusów płacowych nie uda się osiągnąć celu. Tych rozmów jak na razie zarząd w tej sprawie nie planuje.
Plan to za mało
Plan JSW zakłada realizację zadań w czterech blokach: poprawa efektywności wydobycia, optymalizacja procesów zakupowych, racjonalizacja wydatków inwestycyjnych i optymalizacja funkcji wsparcia. Największy rezultat ma przynieść wprowadzenie modelu Efektywnej Kopalni, czyli 15 inicjatyw, których wdrożenie ma zwiększyć m.in. efektywność pracy maszyn górniczych, a co za tym idzie, również efektywność pracy załóg. Zaproponowano działania związane z reorganizacją pracy oraz maksymalnym wykorzystaniem parku maszynowego.
Wdrożenia inicjatyw z obszaru Efektywna Kopalnia mają zaowocować wzrostem wydobycia węgla koksowego. Celem jest zdolność rocznej produkcji w wysokości 14,5 mln ton pod koniec 2026 r. Dodatkowa marża z rosnącego wydobycia powinna wynieść ok. 500 mln zł w 2025 r., 1,6 mld zł w 2026 r. oraz 2,1 mld zł w 2027 r.
Ryszard Janta, prezes JSW, ma nadzieję, że wdrożenie planu i współpraca z doradcą, firmą AT Kearney, przyniesie spore efekty. Kurs akcji firmy rósł nawet o 7 proc. Fot. mpr
– Plan, który został przedstawiony, w teorii, jeśli chodzi o realizację planowanych przepływów pieniężnych, jest bardzo ambitny. Zakładałem większe cięcia wydatków inwestycyjnych, a plan sugeruje wyższe rezultaty wzrostu efektywności. Spodziewam się także, że spółka utrzyma zatrudnienie, ale powinna zamrozić wzrosty płac bez dodatkowych bonusów na trzy lata. W efekcie powinno to przynieść nieco ponad 4 mld zł oszczędności, a więc połowę tego, co planuje zarząd – mówi Jakub Szkopek, analityk Erste Securities.