Jak informuje spółka, 18 października br. Grupa Azoty Puławy wystawiła i doręczyła wykonawcy notę obciążeniową w wysokości blisko 359 mln zł, co odpowiada maksymalnemu limitowi kar należnych spółce za opóźnienia w realizacji Inwestycji. Spółka wskazuje jednocześnie, że jej intencją jest kontynuacja współpracy z wykonawcą w celu ukończenia inwestycji.
Czytaj więcej
Ostatni blok węglowy w Polsce jest na finiszu… od dziewięciu miesięcy. Budowa bloku energetycznego w Grupie Azoty wciąż się przeciąga. Co ciekawe, spółka podaje w wątpliwość sens tej inwestycji.
Za co są naliczane kary?
Naliczone kary umowne dotyczą niedotrzymania przez wykonawcę terminu kluczowych kamieni milowych: „Synchronizacja Bloku z KSE” oraz „Podpisanie Protokołu Przyjęcia do eksploatacji”. Grupa Azoty Puławy wezwała wykonawcę do zapłaty kar umownych w ciągu siedmiu dni od doręczenia noty.
Kontrakt na budowę bloku węglowego z 2019 r. zakładał, że inwestycja zostanie zakończona w III kwartale 2022. Termin zakończenia inwestycji był kilkakrotnie przekładany – harmonogram z września 2024 r. przewiduje zakończenie bloku węglowego w kwietniu 2025 r.
Przed decyzją z 2017 roku o zmianie formuły inwestycji, spółka planowała budowę bloku gazowo-parowego klasy 400 MWe. Inwestycja ta miała być realizowana przy współudziale spółki celowej – Elektrownia Puławy. Nadwyżka produkowanej energii elektrycznej, miała być sprzedawana na rynku. Planowany w 2015 r. budżet zadania wynosił 1,1 mld zł, a przewidywanym terminem zakończenia inwestycji był rok 2019.