Wprowadzenie Polkomtela na GPW to wariant alternatywny – mówi Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes Orlenu ds. finansowych. – Wariantem preferowanym przez nas jest sprzedaż pakietu bezpośrednio inwestorowi.Według niego ta transakcja jest do przeprowadzenia jeszcze w tym roku, podczas gdy debiut Polkomtela na giełdzie byłby możliwy dopiero w I kwartale 2010 r. – Idziemy swoją ścieżką. Jesteśmy zdeterminowani – zapewnia wiceszef Orlenu.
[srodtytul]Kłopot z inwestorem[/srodtytul]
Sprzedaż akcji wartych kilka miliardów złotych ma dać płockiej spółce pewność, że na koniec roku wypełni zobowiązania wobec banków. Czy uda się zawrzeć transakcję jeszcze przed sylwestrem? – Niedawno wydawało się, że sprawa jest jasna, bo pakiet będzie chciał kupić Vodafone – mówi Marcin Palenik z Millennium DM. – Ostatnio okazało się jednak, że niekoniecznie. Albo Vodafone rzeczywiście nie chce tych akcji, co oznaczałoby, że trzeba szukać innego inwestora i sprzedaż się opóźni, albo jest to zagrywka ze strony Vodafone’a, co oznacza dłuższe negocjacje i również opóźnienie sprzedaży.
Vodafone wbrew niedawnym spekulacjom może jednak zostać oferentem. Wiadomo już, że raczej nie wyda 3,5 mld euro na przejęcie operatora należącego do grupy Deutsche Telekomu (o niemiecko-francuskich rozmowach piszemy na .10). Właśnie ten ewentualny wydatek, zdaniem niektórych, miał ograniczyć możliwości finansowe Brytyjczyków i sprawić, że nie kupią dodatkowych akcji Polkomtela w tym roku.
– Nie będziemy komentować spekulacji dotyczących zaangażowania Vodafone’a w Polkomtelu – mówi Ben Padovan, rzecznik brytyjskiej grupy. Paweł Puchalski, analityk firm telekomunikacyjnych w DM BZ WBK, zwraca uwagę, że transakcja w Wielkiej Brytanii potwierdza wycenę akcji Polkomtela przeprowadzoną przez biuro. Szacuje wartość komórkowej firmy na 17 mld zł (pięciokrotność wyniku operacyjnego powiększonego o amortyzację).