Frekwencja w dwóch głosowaniach zorganizowanych przez największe związki - Solidarność i Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego - przekroczyła 70 proc. Ponad 90 proc. głosujących poparło strajk.
W ubiegłym roku za strajkiem opowiedzieli się pracownicy wszystkich trzech kopalni KGHM oraz Zakładu Wzbogacania Rud. Nie oznacza to, że do protestu dojdzie.
Związkowcy domagają się podpisania przez zarząd umowy gwarantującej pracę i płacę (według ZZPPM przez 10 lat, a według Solidarności przez 20 lat) w przypadku utraty kontroli nad KGHM przez Skarb Państwa.
- Na razie nie słychać, by rząd planował sprzedaż akcji KGHM, ale dzięki referendom będziemy pod względem prawnym przygotowani do podjęcia natychmiastowej akcji, gdyby rząd zmienił zdanie - mówił nam wczoraj Józef Czyczerski, szef sekcji krajowej Górnictwa Rud Miedzi NSZZ Solidarność i członek rady nadzorczej KGHM z wyboru załogi.