[b]34 mln zł zysku netto za 2010 r. to wyjątkowo słaby wynik. Czy w takim razie 100 mln zł jako cel stawiany przez spółkę na ten rok jest realne?[/b]
Dawaliśmy sygnały inwestorom, że 2010 r. nie będzie należał do udanych, więc chyba nie byli zaskoczeni. Nie przedstawiliśmy prognoz na ten rok, ale cel, jaki stawia sobie spółka, jest jak najbardziej realny, bo na plusie są odlewnia w Stalowej Woli, a także australijska Waratah, które miały wcześniej straty. Nawet jeśli Tagor, który ma niepełne obłożenie zamówień, wyjdzie na zero, to 100 mln zł zysku jest realne. Dobrym przykładem jest segment usług górniczych, który w 2010 r. wypracował 33,8 mln zł zysku operacyjnego, a w 2009 r. tylko 0,85 mln zł. Segment usług górniczych, czyli Przedsiębiorstwo Budowy Szybów, będzie na pewno jednym z motorów napędowych grupy, bo w tym roku w Jastrzębskiej Spółce Węglowej wchodzimy w etap właściwego drążenia szybu Bzie, na którym osiągamy wysoką marżę. Liczymy też na wygrany przetarg na szyb w Południowym Koncernie Węglowym. Dobry rok zanotujemy także na rynku serbskim, gdzie nasze spółki realizują zamówienia od Thyssen Krupp.
[b]A ten wynik może być lepszy?[/b]
Powiem tylko, że czekamy jeszcze na rozstrzygnięcie m.in. trzech dużych przetargów w JSW, trzech w Bośni i trzech w Argentynie.
[b]JSW ma debiutować w maju lub czerwcu na GPW. Czy Kopex kupi jej akcje?[/b]