[[email protected]][email protected][/mail]
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz Tauron nie podjęły jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie wspólnej oferty, ale poważnie analizują tę możliwość. To o tyle realny scenariusz, że z nieoficjalnych informacji wynika, iż Szwedom zależy na sprzedaży aktywów w całości, a nie poszczególnych spółek, jakie mają w Polsce. – Byłaby to jedna, a zatem i prostsza transakcja, a więc i szybsza do przeprowadzenia – mówi anonimowo jeden z ekspertów.
Gdyby plan się powiódł i Tauron z PGNiG złożyłyby ofertę i kupiły aktywa, to i tak po transakcji podzieliłyby się nimi. Gazowego potentata, który chce nabyć też akcje warszawskiego dystrybutora ciepła – spółkę SPEC, interesują przede wszystkim elektrociepłownie warszawskie z grupy Vattenfalla. SPEC kupuje ciepło właśnie od szwedzkiej firmy. Poza tym PGNiG mógłby jeszcze zdecydować się na budowę niewielkich ciepłowni gazowych na obrzeżach Warszawy.
Natomiast grupa Tauron, drugi pod względem wielkości producent energii w kraju, zamierza przejąć klientów Vattenfalla na Górnym Śląsku (czyli dawnej spółki GZE). Vattefall w ciągu kilku lat skutecznie zrestrukturyzował zarówno ciepłownie, jak i śląską spółkę dystrybucyjną, której udziały w krajowym rynku sprzedaży energii szacuje się teraz na około 9 proc.
Przedstawiciele Tauronu i PGNiG analizują wartość szwedzkich spółek w Polsce. Z nieoficjalnych informacji wynika, że może chodzić o ponad 4?mld zł. PGNiG i Tauron muszą się jednak liczyć z konkurencją zachodnich firm ciepłowniczych – francuskiej Dalkii i fińskiego Fortum. One też chcą przejąć polskie aktywa Szwedów.