Prezes KGHM mocno wierzy w Sierra Gorda

Najbliższe dwa lata, tak jak miniony rok, będą trudne dla branży – twierdzi Herbert Wirth. Przypomina, że to biznes długoterminowy i cykliczny.

Publikacja: 15.01.2016 05:00

Herbert Wirth, prezes KGHM od 2009 r.

Herbert Wirth, prezes KGHM od 2009 r.

Foto: Archiwum

– Najbliższe dwa lata będą dużym wyzwaniem dla całego rynku surowców, ale pamiętajmy, że działamy na rynku cyklicznym, a nasze projekty górnicze są długoterminowe. W odniesieniu do długiego terminu jestem optymistą. Patrząc przez pryzmat globalnego popytu i podaży, miedź ma solidne podstawy do wzrostu – mówi Herbert Wirth, prezes KGHM. – Niewątpliwie wsparciem dla wyników grupy KGHM w najtrudniejszych, kolejnych miesiącach będą słabe chilijskie peso czy polski złoty. Czyli w sumie 2016 r. nie będzie dla nas zły, dalej jesteśmy w stanie generować godziwą marżę ponad koszty – zaznacza.

Od początku 2015 r. kurs miedzi na giełdzie w Londynie spadł o ponad 30 proc., do 4,38 tys. USD za tonę. Licząc w naszej walucie spadek sięgnął 20 proc., do 17,7 tys. zł za tonę.

Bez cięć

Mimo spadku notowań miedzi do poziomu najniższego od wiosny 2009 r., KGHM nie planuje radykalnych ruchów.

– KGHM to firma, z której żyje cały region (Dolny Śląsk – red.). Wszystko można ostro ciąć, także zatrudnienie, żeby wykazać 3 mld zł czystego zysku. Tylko że takiego przyzwolenia społecznego tutaj nigdy nie było i nie będzie – zaznacza Wirth. Przyznaje, że KGHM nie ma takich aktywów, które mógłby szybko sprzedać podrasowując bilans. –Mamy trochę aktywów niezwiązanych z głównym biznesem i w momentach dla nas trudnych będziemy myśleli o dezinwestycjach – mówi prezes.

Zaznacza, że w 2014 r. grupa zabezpieczyła finansowanie dla projektów inwestycyjnych w Polsce i za granicą. To m.in. kopalnia Sierra Gorda w Chile czy Afton-Ajax w Kanadzie. – Zapewniliśmy sobie finansowanie na warunkach, które dzisiaj byłyby nie do osiągnięcia – twierdzi Wirth.

Sierra się rozkręci

KGHM konsoliduje wyniki Sierra Gorda od 1 lipca 2015 r. – odkąd ruszyła komercyjna produkcja koncentratu miedzi. W samym III kwartale kopalnia poniosła prawie pół miliarda złotych straty netto, z czego KGHM zaksięgował 55 proc. (zgodnie z udziałami w joint venture). Kopalnia nie może rozwinąć skrzydeł z powodu drastycznego spadku notowań molibdenu – dzięki dużej zawartości tego metalu w rudzie koszty produkcji miedzi miały być bardzo niskie. W grudniu ub.r. tona molibdenu kosztowała na giełdzie w Londynie nieco ponad 10 tys. USD, teraz to 11,7 tys. – ale dwa lata temu było to ponad 20 tys.

– W Sierra Gorda jesteśmy na etapie dochodzenia do pełnych zdolności produkcyjnych. Zostało nam jeszcze parę procent, ale ma to swoje znaczenie – mówi Wirth. – Niestety, o ile w przypadku miedzi jestem umiarkowanym optymistą, to w przypadku molibdenu rynek siadł totalnie. Poziom 4–5 USD za funt (8,8–11 tys. USD za tonę – red.) stanowi duży problem. Już dawno ceny molibdenu spadły poniżej wartości krytycznej i historycznych minimów – dodaje. Podkreśla, że grupa wprowadziła program obniżki kosztów w Sierra Gorda, który ma przynieść 160 mln USD oszczędności.

– Nie ma sensu ocenianie po półtora roku czegoś, co ma funkcjonować przez lat kilkadziesiąt. Nasza perspektywa powinna być długoterminowa. Powinniśmy też się nauczyć funkcjonować w układzie cyklicznym. Sierra Gorda w dłuższej perspektywie zarobi kilkakrotnie w stosunku do tego, co w nią włożono. To nie są projekty, które zwracają się nazajutrz. Wymagają spokoju i cierpliwości, zresztą nasi japońscy partnerzy z Sumitomo są właśnie spokojni i cierpliwi – mówi Wirth.

Skarb Państwa ma wątpliwości

KGHM nie rezygnuje z planów podwojenia mocy produkcyjnych Sierra Gorda, do 220 tys. ton miedzi rocznie.

– Obecnie prowadzone są prace inżynieryjne. Termin rozpoczęcia budowy II fazy projektu będzie ustalony wspólnie z partnerami japońskimi, mając oczywiście na względzie otoczenie makroekonomiczne – mówi Wirth. Budowa I fazy pochłonęła ponad 4 mld USD.

Według wcześniejszych zapowiedzi informacje na ten temat miały się pojawić w okolicach lutego. Wszystko wskazuje na to, że przyszłością projektu zajmie się nowe kierownictwo. 18 stycznia walne zgromadzenie KGHM ma dokonać zmian w składzie rady nadzorczej, później spodziewane są roszady w za-rządzie. Minister skarbu już zapowiedział audyt obejmujący m.in. inwestycje zagraniczne – ma wobec nich wątpliwości.

Surowce i paliwa
Ruszył rebranding franczyzowych stacji MOL-a w Polsce
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Surowce i paliwa
Orlen konsoliduje aktywa wydobywcze w Polsce
Surowce i paliwa
Wyniki finansowe JSW nadal kuleją. Są szacunkowe dane za trzeci kwartał
Surowce i paliwa
Większość biznesów Unimotu poprawiła wyniki
Surowce i paliwa
Orlen spodziewa się pogorszenia wyników w końcówce roku
Surowce i paliwa
KGHM jest blisko zakończenia prac nad strategią