Pogoda jest dla bogaczy

Pogoda jest dla bogaczy, dla niebogaczy są prognozy złe (raczej złe) – śpiewał swego czasu Andrzej Rybiński, idealnie oddając to, co obecnie obserwujemy na światowych giełdach. Szczególnie w odniesieniu do różnicy pomiędzy zachowaniem rynków wschodzących a rynków rozwiniętych.

Publikacja: 21.05.2019 05:00

Marcin Kiepas, analityk Tickmill

Marcin Kiepas, analityk Tickmill

Foto: materiały prasowe

Niestety, warszawski parkiet jest potwierdzeniem powyższych słów. Indeks WIG20 w miesiąc stracił ponad 8,5 proc., a od początku roku jest około

4,5 proc. pod kreską. W tym czasie niemiecki DAX odpowiednio spadł zaledwie o 1,6 proc. i zyskał prawie 14 proc. Podobnie wypada amerykański indeks S&P 500, który w miesiąc stracił jedynie 1,4 proc., wyznaczając jeszcze na przełomie kwietnia i maja nowe historyczne rekordy, a od początku roku jest 14 proc. na plusie.

Prognozy na kolejne tygodnie też są raczej złe. Problemy, jakie od tygodnia ma WIG20 z wygenerowaniem nieco mocniejszego odbicia w górę, pomimo sporego już przecież wyprzedania i mimo że w tym samym czasie takie trzydniowe odbicie miało miejsce na Wall Street, są zdecydowanie złą wróżbą. Jakkolwiek jeszcze szanse na wzrostowe odbicie w Warszawie nie zostały ostatecznie zaprzepaszczone, to na gruncie analizy technicznej dalsze spadki są jedynie kwestią czasu. Droga do październikowego minimum, czyli do 2082,77 pkt, praktycznie jest otwarta. I to nie musi być koniec.

Spadki wprawdzie są też scenariuszem bazowym dla nowojorskiego indeksu S&P 500, a zejście do 2700 pkt prawdopodobnym scenariuszem, ale widząc obecną słabość GPW, można się nawet obawiać przyspieszenia spadków w przypadku ponownej fali wyprzedaży na Wall Street.

Czy zatem inwestorzy powinni przygotować się na kolejny fatalny tydzień?

Niekoniecznie. Kwestia wojen handlowych nieco już się przejadła i na krótki czas może ustąpić miejsca innym czynnikom. W tym tygodniu uwaga rynków może się koncentrować na danych makroekonomicznych (zwłaszcza wstępne majowe odczyty indeksów PMI), wystąpieniach bankierów centralnych i wyborach w Europie (Parlament Europejski, wybory do PE a brexit, Austria).

Teoretycznie jest okienko czasowe na to, żeby gdzieś na niebie pojawiło się słońce i zaświeciło dla inwestorów. Szczególnie dla tych z ulicy Książęcej. ¶

Okiem eksperta
Co powoduje niepewność inwestorów?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Okiem eksperta
W co gra Donald Trump?
Okiem eksperta
Jak wycenić bitcoina?
Okiem eksperta
Sytuacja na globalnych giełdach jest wciąż napięta, a dolar traci
Okiem eksperta
Historia pisze się na naszych oczach
Okiem eksperta
Obrona kluczowych wsparć na wykresach indeksów bazowych