Bitcoin wrócił do bicia rekordów. Będzie ich więcej przed świętami?

Inwestorzy bardzo pozytywnie zareagowali na to, że prezydent elekt USA Donald Trump potwierdził chęć budowy narodowej rezerwy kryptowalutowej, oraz na to, że największy na świecie posiadacz bitcoinów wkrótce wejdzie do indeksu Nasdaq 100.

Publikacja: 17.12.2024 06:00

Donald Trump, prezydent elekt USA, niedawno nominował Davida Sacksa (z prawej) swoim pełnomocnikiem

Donald Trump, prezydent elekt USA, niedawno nominował Davida Sacksa (z prawej) swoim pełnomocnikiem ds. kryptowalut i sztucznej inteligencji.

Foto: Fot. PAP/EPA

Kurs bitcoina sięgnął w nocy z niedzieli na poniedziałek rekordowego poziomu 106 553 USD. W poniedziałek popołudniu jego notowania były nieco niższe – wynosiły około 103,6 tys. USD. Od początku grudnia bitcoin i tak zyskał już prawie 8 proc., od listopadowych wyborów prezydenckich w USA zdrożał o około 50 proc., a od początku roku wzrósł o ponad 145 proc. Obecny rok jak na razie okazał się też dobry dla innych kryptowalut. Ether zyskał od początku stycznia ponad 70 proc., a jego notowania przekraczały w poniedziałek 3,9 tys. USD. Xrp zdrożało od początku roku o ponad 280 proc., solana – o 110 proc., bnb – o 125 proc., a dogecoin – aż o 340 proc.

Na rynku wirtualnych aktywów utrzymuje się optymizm związany ze zbliżającym się przejęciem władzy w Waszyngtonie przez nową administrację Donalda Trumpa. Liczony przez CoinMarketCap kryptowalutowy indeks chciwości i strachu pokazywał w poniedziałek 80 pkt, czyli poziom sugerujący, że na rynku panuje „ekstremalna chciwość”. Osiągnął on szczyt pod koniec listopada na poziomie 88 pkt, a tegoroczny dołek zaliczył we wrześniu, na poziomie 27 pkt.

Foto: fot. w. kompała

Rezerwa strategiczna

Jednym z impulsów do ustanowienia nowego rekordu przez bitcoina była wypowiedź Donalda Trumpa dotycząca stworzenia narodowej rezerwy kryptowalutowej. – Musimy coś zrobić z kryptowalutami, bo nie chcemy, by Chiny czy ktoś inny był liderem w tej dziedzinie. To my chcemy przewodzić – stwierdził Trump w rozmowie z CNBC.

Analitycy wskazują, że stworzenie takiej rezerwy nie byłoby technicznie trudne, a stymulowałoby wzrost ceny bitcoina. Obecnie rząd USA jest posiadaczem blisko 198,1 tys. bitcoinów, wartych łącznie około 20 mld USD. W znacznej większości posiada on bitcoiny odebrane przestępcom. Własne zasoby bitcoinów posiadają również m.in: Chiny (190 tys. bitcoinów), Wielka Brytania (61,3 tys.), Ukraina (46,4 tys.), Bhutan (11,7 tys.) i Salwador (6 tys.). Według danych portalu Bitcoin Treasuries w rękach rządów znajduje się 2,2 proc. całej podaży bitcoinów.

Decyzja nowej administracji Trumpa o stworzeniu strategicznej rezerwy bitcoinów mogłaby skłonić inne kraje do podobnych kroków. Rosyjski prezydent Władimir Putin stwierdził, że bitcoin mógłby stać się walutą z „bezpiecznej przystani” dla krajów obawiających się używania dolarów ze względu na sankcje. – Kto może tego zabronić? Nikt – powiedział Putin.

Inwestorzy liczą też na to, że administracja Trumpa będzie prowadziła politykę regulacyjną przyjazną dla branży kryptowalutowej. Ma o tym świadczyć choćby nominowanie Paula Atkinsa na nowego przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) oraz wyznaczenie Davida Sacksa na prezydenckiego pełnomocnika („cara”) ds. kryptowalut oraz technologii sztucznej inteligencji.

– Wielu ludzi opiera swoje oczekiwania na tym, że będziemy mieć administrację bardziej przychylną dla kryptowalut. Ten optymizm jest odzwierciedlony przez napływy do ETF-ów inwestujących w aktywa cyfrowe – wskazuje Aya Kantorovich, współzałożycielka platformy kryptowalutowej August.

Od wyborów prezydenckich w USA amerykańskie ETF-y inwestujące w bitcoina na rynku spotowym przyciągnęły od inwestorów 12,2 mld USD netto. Do ETF-ów inwestujących w ether napłynęło w tym czasie 2,8 mld USD netto.

Czytaj więcej

Bitcoin przebił 100 tysięcy dolarów. Czy jego kurs podwoi się w rok?

Oczy na MicroStrategy

Innym impulsem do ustanowienia przez bitcoina nowego rekordu była wiadomość o tym, że firma MicroStrategy wejdzie w skład indeksu Nasdaq 100. (Obok niej w tym indeksie znajdą się Palantir oraz Axon Enterprise. Znikną z niego: Moderna, Illumina oraz Super Micro Computer. Zmiany te wejdą w życie 23 grudnia). MicroStrategy to założony w 1989 r. producent oprogramowania biznesowego. Obecnie znany przede wszystkim z tego, że jest największym na świecie posiadaczem bitcoinów. W poniedziałek w jego portfelu było 423 650 bitcoinów wartych łącznie około 44 mld USD. Spółka ta jeszcze nigdy nie pozbywała się bitcoinów, a od wyborów prezydenckich w USA kupiła ich za około 10 mld USD. Od początku roku do poniedziałkowego otwarcia sesji akcje MicroStrategy zyskały prawie 500 proc. To, że znajdą się w indeksie Nasdaq 100 oznacza, że więcej ich zostanie zakupionych przez ETF-y. MicroStrategy pozyskuje natomiast pieniądze na zakupy bitcoinów, emitując obligacje zamienne na akcje. – To nie tylko inwestycja. To wiara w przyszłość cyfrowych aktywów jako fundamentu globalnej gospodarki – mówił o zakupach bitcoinów Michael Saylor, założyciel MicroStrategy.

Oprócz MicroStrategy w zestawieniu spółek posiadających największe rezerwy bitcoinów w pierwszej piątce są: Marathon Digital Holdings (49 435 bitcoinów), Riot Platforms (16 728 bitcoinów), Tesla (9720 bitcoinów) i giełda kryptowalutowa Coinbase (9480 bitcoinów).

Czytaj więcej

O tym huczy cała Wall Street. Jak Saylor zahipnotyzował inwestorów?

Następny poziom

Jak bardzo może jeszcze bitcoin zyskać w nadchodzących miesiącach? Część analityków, m.in. eksperci banku Standard Chartered, prognozuje, że przed końcem 2025 r. jego kurs może sięgnąć poziomu 200 tys. USD.

– Napływ dobrych wiadomości na rynku kryptowalutowym nie ma końca i wygląda na to, że bitcoinowi traderzy otrzymają jeszcze więcej prezentów od Świętego Mikołaja. Był czas, gdy 100 tys. USD było poziomem, przy którym większość traderów oraz inwestorów chciała realizować zyski. Przy nowej dynamice wzrostowej wielu z nich zaczyna wierzyć, że powinni dostosować swoje oczekiwania. Nowym realistycznym celem staje się dla nich kurs bitcoina na poziomie co najmniej 150 tys. USD i potencjalnie 200 tys. USD przed końcem przyszłego roku. To oznacza, że traderzy będą wstrzymywali się ze sprzedawaniem i cierpliwie czekali, świętując za każdym razem, gdy bitcoin będzie ustanawiał nowy szczyt – uważa Naeem Aslam, analityk Zaye Capital Markets.

Kryptowaluty
W ciągu dwóch lat kurs bitcoina może dojść do 250 tys. dolarów
Kryptowaluty
Czy kurs bitcoina zdoła mocniej się wybić?
Kryptowaluty
Jak bitcoinowy ETF BlackRock zdeklasował rywali i zmiótł rekordy
Kryptowaluty
Czy kryptowaluty dadzą znów świetnie zarobić?
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Kryptowaluty
Ameryka nie wykopie wszystkich bitcoinów. Obietnica Trumpa nie do spełnienia
Kryptowaluty
Rynki w korekcie