Foto: GG Parkiet

– Przez ostatnich pięć lat rynek nie był zbyt łaskawy dla notowań srebra, zostało przecenione z 50 dolarów za uncję do 17 dolarów – przypomina Groszek. Podczas trendu spadkowego produkcja srebra stała się nieopłacalna. – Po zahamowaniu wzrostu wydobyciu srebra oraz dzięki rosnącemu popytowi na rynku pojawił się jego deficyt, który od trzech lat wynosi około 10 proc. rocznie – szacuje Groszek. Dodaje, że według wyliczeń ekspertów taki stan utrzyma się przez kolejnych kilka lat. – Wydobycie srebra spada od początku 2015 r., a sam trend zaczyna przyspieszać – twierdzi Groszek. Podkreśla, że niskie ceny zachęcają inwestorów do zakupu metalu, a według ostatnich danych popyt inwestycyjny jest coraz silniejszy. – Popyt jest o wiele większy niż podaż, co w długim terminie pozytywnie przełoży się na notowania srebra – podsumowuje.

Zdaniem analityków dodatkowym argumentem przemawiającym za wzrostem notowań srebra jest kryzys zadłużenia, z którym borykamy się od 2008 r. Luźna polityka monetarna oraz programy luzowania ilościowego spowodowały wzrost podaży pieniądza do niewidzianych wartości, które wcześniej czy później przełożą się na rosnącą inflację. Przy ewentualnym wzroście inflacji i bardzo dużym zadłużeniu banki centralne nie będą w stanie podnieść stóp procentowych do wymaganego poziomu, co niewątpliwie pozytywnie wpłynie na rynek metali szlachetnych – twierdzą specjaliści. paan