Czy profil inwestorów na polskim rynku się zmienia? Ich preferencje ewoluują?
Zmiana jest widoczna. Profil klienta przeszedł ewolucję. Tak jak na większości rynków nierozwiniętych zaczynaliśmy od tego, że inwestorzy chcieli się bardzo szybko stać bogatymi. Z tym kojarzyło się inwestowanie. To też przyciągnęło wiele osób na rynek forex, który był również bardzo mocno reklamowany. Po latach polski inwestor zmniejszył poziom ryzyka. Zaczęła się era przechodzenia na GPW, gdzie jednak również szukano szybkich zysków. Mieliśmy więc podążanie za guru rynkowymi, szukanie złotych strzałów poprzez fora internetowe czy też branie udziału w IPO. Znów jednak się okazało, że nie jest to droga do szybkiego bogactwa.
Dzisiaj doszliśmy do tego, z czym mamy do czynienia na rynkach rozwiniętych. Inwestorzy dziś rozumieją, że inwestowanie to długoterminowy proces, a rynek kapitałowy służy raczej zachowywaniu wartości lub stopniowemu pomnażaniu majątku, który raczej jednak zarabiamy gdzieś indziej. Coraz częściej inwestorzy szukają na rynku rzeczywistej wartości, interesują się wynikami spółek, analizą fundamentalną. To powoduje, że zmieniły się instrumenty, z których korzystamy.
Czytaj więcej
Liczba instrumentów, z jakich mogą korzystać inwestorzy, ogromna. To stwarza nowe możliwości, co dobrze widać w Polsce, gdzie lokalna niepewność wypycha nas na rynki zagraniczne, głównie w kierunku funduszy ETF. To już nie jest chwilowa moda, a trend ten w miarę upływu czasu powinien postępować – zgodzili się uczestnicy debaty w cyklu Investors Day.