Proces przyłączania stacji dializ do sieci FNCP potrwa ok. sześciu miesięcy. Ostatecznie będzie ona liczyła ponad 50 punktów z około 200, które powstały w naszym kraju.

Spółki nie podają kwoty transakcji. Eksperci uważają jednak, że otwarcie stacji z dziesięcioma stanowiskami do dializoterapii kosztuje około 6 mln zł. Można więc szacować, że mniej więcej tyle płacono za jedną placówkę. Dałoby to kwotę przejęcia bliską 50 mln zł.

Cały rynek dializ w Polsce wart jest około 1 mld zł rocznie. Są to usługi, które opłaca Narodowy Fundusz Zdrowia, wydając rocznie na leczenie jednego pacjenta z niewydolnością nerek około 60 tys. zł (jeden zabieg kosztuje do 370 zł). Takich pacjentów w Polsce jest nawet 16 tys. Ocenia się, że stacja w Polsce ma średnio 5–6 mln zł przychodów rocznie, choć są i takie, które podpisują kontrakty na kilkanaście milionów.

Około połowy dializowanych pacjentów trafia obecnie do prywatnych stacji. Fresenius NephroCare może po przejęciu kontrolować nawet jedną czwartą rynku.

Aktywność konsolidacyjna tej międzynarodowej spółki na rynku polskim sięga przynajmniej 2005 r., kiedy przejęła struktury holenderskiej firmy International Nephrology Centers. Firma zajmuje się też produkcją sprzętu do leczenia chorób nerek, który dostarcza do szpitali publicznych, a także konkurencyjnych prywatnych sieci dializacyjnych.