Redan spodziewa się 5,8 mln zł zysku netto w 2010 r. i 37,4 mln zł w 2012 r.

Spółka odzieżowa Redan w 2010 r. ma osiągnąć zysk netto na poziomie 5,8 mln zł i przychody że sprzedaży w wysokości 333,7 mln zł, wynika z prognozy przedstawionej w środę przez spółkę

Publikacja: 20.01.2010 09:16

Redan zakłada, że w 2011 r. będzie miał 19,6 mln zł zysku netto przy przychodach rzędy 469,4 mln zł. W 2012 r. zysk netto ma wynieść 37,4 mln zł a przychody 641,7 mln zł.

"W znacznym stopniu prognozowane wyniki są uzależnione od możliwości zrealizowania wydatków inwestycyjnych w latach 2010-2012 w łącznej kwocie 71,2 mln zł" - czytamy w komunikacie. Firma podała, że podstawowym źródłem finansowania będą wypracowane nadwyżki finansowe. W 2010 r. inwestycje będą także finansowane z posiadanych środków pieniężnych (na koniec zeszłego roku grupa posiadała ponad 24 mln zł).

Redan deklaruje, że będzie prowadził działania w celu refinansowania obecnego zadłużenia kredytowego.

"Jednakże nie jest to warunek konieczny dla zrealizowania programu inwestycyjnego w roku 2010. Po wykonaniu planowanych wyników podwyższenie limitów finansowania dłużnego (z obecnych ok. 30 mln zł) do kwoty ok. 40 mln zł w 2011 r. i 50 mln zł w 2012 r. nie powinno stanowić problemu" - ocenia zarząd spółki.

Na lata 2010-2012 nie jest planowana emisja nowych akcji.

Redan zapowiedział, że będzie rozwijać działalność zarówno w segmencie dyskontowym, jak i modowym.

Narastająco w I-III kw. 2009 roku spółka miała 20,01 mln zł skonsolidowanej straty netto wobec 3,62 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach odpowiednio 208,36 mln zł wobec 208,33 mln zł.

Handel i konsumpcja
Asbis pokazał wyniki. Akcje drożeją
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Handel i konsumpcja
Auto Partner celuje w rynki zagraniczne
Handel i konsumpcja
ABB w Allegro. Co widać między wierszami?
Handel i konsumpcja
Piąte ABB w Allegro. To dobra czy zła wiadomość?
Handel i konsumpcja
Dino Polska wróciło i będzie się trzymać dwucyfrowego tempa wzrostu
Handel i konsumpcja
Analityk o Wittchenie: symboliczna dywidenda