– To dla nas punkt zwrotny, ale czeka nas jeszcze dużo pracy, żeby doprowadzić do przegłosowania i zatwierdzenia przez sąd układu – podkreśla Grzegorz Winogradski, prezes odzieżowej spółki. Jego zdaniem może do tego dojść nie wcześniej niż za dwa, trzy miesiące. Dodaje, że większość wierzycieli już wstępnie zaakceptowała warunki proponowanego układu. O zmianę upadłości z likwidacyjnej na układową wciąż starają się inne spółki giełdowe: ZNTK Łapy, Krosno i Techmex.
Szef Monnari, handlującego odzieżą damską, przyznaje, że obecne zadłużenie spółki przekracza 130 mln zł, z czego około 70 proc. to zobowiązania wobec banków, a reszta to kredyty handlowe. Zgodnie z założeniami określonymi w opublikowanym w piątek raporcie Monnari spłaci głównych wierzycieli, czyli banki, w maksymalnie 58 proc., a niezabezpieczone wierzytelności w 35 proc. Realizacja układu zakończy się w 2013 r.
Decyzja sądu została entuzjastycznie przyjęta przez inwestorów. Kurs akcji łódzkiej spółki wzrósł w piątek o 18,2 proc., do 2,01 zł. Rynek wycenia ją teraz na około 27 mln zł.
Zarząd Monnari ma już przygotowaną strategię. Zamierza ograniczyć skalę działania do około 100 placówek funkcjonujących jedynie pod marką Monnari. Zlikwidowane zostaną wszystkie sklepy Pabii. Na koniec 2008 r. grupa kapitałowa miała łącznie 270 salonów i sprzedawała odzież pod trzema markami: Monnari, Pabia i Molton. Na koniec I półrocza 2009 r. liczba placówek została już zmniejszona do 197. Obecnie jest ich 109. Ewentualny rozwój sieci handlowej będzie prowadzony jedynie na zasadzie franczyzy.
Celem jest również zwiększenie sprzedaży w przeliczeniu na metr kwadratowy powierzchni handlowej oraz maksymalizacja marży. Zarząd Monnari rezygnuje z budowy grupy kapitałowej. To ma zagwarantować spółce możliwość kontynuowania działalności w 2010 r. oraz, przy poprawie koniunktury gospodarczej, powrót do zysków w kolejnych latach. Trwają również poszukiwania podmiotów, które mogłyby dofinansować spółkę. Winogradski podkreśla, że wstępnie taką gotowość zgłosiła grupa inwestorów, w skład której wchodzą obecni akcjonariusze. – Nic dotychczas nie zostało jednak podpisane – ucina szef Monnari.