Gigant z Ukrainy poluje na polski drób

MHP, drobiowy potentat z Kijowa, wybiera się na zakupy do Polski. Zastanawia się też, gdzie przeprowadzić emisję akcji

Publikacja: 09.07.2010 09:01

Gigant z Ukrainy poluje na polski drób

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki mz Marian Zubrzycki

Mironovskij Hliboprodukt (MHP), największy ukraiński producent kurczaków, przymierza się do przejęć w Polsce. – Od dłuższego czasu obserwujemy polskich producentów kurczaków, ale na razie nie zdecydowaliśmy, kiedy dojdzie do transakcji – mówi „Parkietowi” Anastasiya Sobotiuk, odpowiedzialna za relacje inwestorskie w spółce. Ukraińcy myślą też o przejęciach w Niemczech i na Węgrzech. Nie zdradzają, ile chcą wydać na zakupy.

[srodtytul]Zanosi się na dużą transakcję?[/srodtytul]

Biorąc pod uwagę skalę działalności firmy, może chodzić o dużą transakcję. Holding, notowany w Londynie, jest wyceniany na równowartość 5,1 mld zł. Ma własną bazę surowcową, przetwórczą oraz ponad 2300 własnych sklepów (pod marką Naszaja Riaba). W ubiegłym roku miał 2,2 mld zł i 864 mln zł zysku operacyjnego. Na Ukrainie kontroluje 40 proc. rynku kurczaków.

Z kolei największy gracz na polskim rynku drobiarskim – Indykpol – wyceniany jest na 209 mln zł. Jego przychody w 2009 r. sięgnęły 782 mln zł, a zysk operacyjny wyniósł 24 mln zł. Flagowymi produktami spółki są mięso i przetwory indycze, ale zajmuje się też produkcją mięsa z kurczaków. Czy Indykpol jest wśród firm, którymi interesują się Ukraińcy? Przedstawiciele MHP nie zdradzają nazw spółek, z którymi rozmawiają. Z władzami Indykpolu nie udało nam się wczoraj skontaktować. – Wchodząc na polski rynek, spółka musiałaby przejąć firmę z mocnym zapleczem surowcowym. Tylko wówczas mogłaby myśleć o stawieniu czoła konkurencji – mówi Leszek Kawski, dyrektor Krajowej Rady Drobiarstwa.

MHP eksportuje mięso na Zachód. Jednak spółka musi liczyć się z unijnymi kontrolami, które czasem ograniczają import z Ukrainy. Przejęcie w Polsce pozwoliłoby zmniejszyć negatywny wpływ kontroli.

[srodtytul]Emisja w przyszłym roku[/srodtytul]

Niewykluczone, że oprócz przejęć nad Wisłą spółka pojawi się na warszawskiej giełdzie. W przyszłym roku zamierza przeprowadzić emisję akcji (z ostatniej sprzed dwóch lat pozyskała 322 mln USD). Przedstawiciele holdingu twierdzą, że oprócz Londynu wchodzą w grę też inne giełdy europejskie. Kijowscy brokerzy zwracają uwagę, że wiele dużych spożywczych grup z Ukrainy ostatnio patrzy na GPW przychylniej niż na londyński parkiet.

Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
LPP bliżej ugody z KNF
Handel i konsumpcja
Pepco Group wstaje z kolan
Handel i konsumpcja
Asbis dobrze zaczął rok. Sprzedaż odbija
Handel i konsumpcja
Pepco Group odbija się od dna. Inwestorzy liczą na sprzedaż Poundland
Handel i konsumpcja
Asbis pokazał wyniki. Akcje drożeją