Prowadzimy rozmowy w sprawie rozszerzenia przygotowywanej transakcji dotyczącej przejęcia spółek od Stanisława Litwina. Poza Mirandą i Effect Systemem chcemy kupić także Litex – mówi Piotr Ostaszewski, prezes Lubawy.
Przyznaje, że obecnie negocjowana cena za Litex to 13–22 mln zł, a płatność ma być zrealizowana w gotówce. Negocjacje powinny zakończyć się do 10 grudnia. Prezes zapewnia, że firma ma środki na sfinansowanie dodatkowego przejęcia. – Nie jesteśmy zadłużeni, więc nie będziemy z pewnością mieli problemów z pozyskaniem ewentualnego kredytu. Możemy również spieniężyć część posiadanych aktywów, w tym m.in. akcje innych giełdowych spółek – uważa Ostaszewski.
[srodtytul]Rynek reklamowy się otworzy[/srodtytul]
Litex specjalizuje się w produkcji i dystrybucji parasoli reklamowych. W ofercie ma też flagi, banery, namioty i inne nośniki reklamy, a także meble ogrodowe. W minionym roku miał około 76 mln zł przychodów, 13,6 mln zł zysku operacyjnego z amortyzacją (EBITDA). Dla porównania zeszłoroczne obroty Lubawy wynosiły 21,7 mln zł, a czysty zarobek sięgnął 1 mln zł.
– Litex ma uzupełnić grupę podmiotów przejmowanych od Stanisława Litwina. Dzięki nim uzyskamy większy dostęp do rynku reklamowego, w tym zagranicznego, do którego chcemy dotrzeć m. in. z naszymi namiotami i pawilonami na stelażu pneumatycznym – tłumaczy prezes. Za pozostałe dwa przedsiębiorstwa, zgodnie z listem intencyjnym podpisanym pod koniec maja, Lubawa zapłaci głównie własnymi akcjami. Walne zgromadzenie, które ma zatwierdzić podwyższenie kapitału, odbędzie się 14 grudnia.