Vistula korzysta z koniunktury

Odzieżowo-jubilerska grupa notuje duży popyt i chce podtrzymać wysokie tempo wzrostu przychodów detalicznych w obu segmentach. Marże również mają być dobre.

Aktualizacja: 11.05.2016 06:40 Publikacja: 11.05.2016 06:00

Grzegorz Pilch, prezes Vistuli.

Grzegorz Pilch, prezes Vistuli.

Foto: Archiwum

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z kwietnia nie tylko pod względem sprzedaży, ale też marż. W segmencie mody udało się utrzymać procentową detaliczną marżę brutto na poziomie sprzed roku, kiedy w poprzednich miesiącach roku notowaliśmy niewielki spadek. W skali całej firmy marża wzrosła także z powodu mniejszego udziału hurtu w kwietniowej sprzedaży, choć spowodowało to nieco niższe tempo wzrostu skonsolidowanych przychodów niż detalicznych – ocenia Grzegorz Pilch, prezes Vistuli.

Apetyt na zwyżki

W kwietniu grupa zwiększyła przychody o 16 proc., detaliczne w biznesie mody urosły o 25 proc., a jubilerskim o 11 proc. Powierzchnia handlowa grupy na koniec kwietnia była o 7 proc. netto większa niż rok temu (mody urosła o 5 proc., segmentu jubilerskiego o 11 proc.).

– W kolejnych miesiącach nadal mamy szansę zwiększać przychody biznesu mody w tempie wyższym niż średnia tegoroczna (20 proc.). Pod tym względem na razie idziemy powyżej naszego wewnętrznego budżetu. Jeśli chodzi o marże w tym segmencie, to ich utrzymanie w całym roku na poziomie z 2015 r. jest ambitnym celem. W budżecie mamy zapisany niewielki spadek i po kwietniu to zadanie jest realne. Gdyby udało się utrzymać dynamikę wzrostu i zrealizować cele sprzedaży i marż w maju, czerwcu oraz IV kwartale, to przy nieznacznie rosnących kosztach stałych i pewnych podwyżkach wynagrodzeń wyniki w całym roku znacznie by się poprawiły – ocenia prezes.

Średnia prognoz Bloomberga zakłada, że w tym roku zysk netto Vistuli wzrośnie o 31 proc., do 36,9 mln zł, a w przyszłym sięgnie prawie 43 mln zł. Przy tych założeniach i obecnym kursie na GPW (3,14 zł za akcję) wskaźnik C/Z na koniec 2016 i 2017 wynosi odpowiednio 14,9 i 12,9.

Zarząd jest zadowolony także z segmentu jubilerskiego, który w kwietniu zwiększył sprzedaż o 21 proc., czyli tempo było nieco powyżej tegorocznej średniej (20 proc.). – W kwietniu utrzymał marże. Liczymy, że w kolejnych miesiącach będzie podobnie. Maj to drugi najważniejszy miesiąc w roku, po dziewięciu dniach dynamiki są bardzo dobre w segmencie jubilerskim, podobnie jak w odzieżowym – dodaje.

Więcej miejsca

Jak na Vistulę wpłyną ostatnie zmiany strategii jej mniejszych konkurentów – Bytomia i Próchnika – którzy obniżyli ceny? – Z naszego punktu widzenia zejście tych marek z cenami i jakością to dobry sygnał, bo robi nam się trochę więcej miejsca na naszym poziomie cenowym. Czas pokaże, na ile już ten efekt widoczny jest w naszych dynamikach, ale bez względu na to widać duży popyt na rynku, to bardzo dobry okres dla handlu detalicznego – uważa Pilch.

[email protected]

Handel i konsumpcja
Analitycy: pierwszy kwartał bieżącego roku wyhamował CCC i LPP
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
Mateusz Kolański: VRG odzyskała rytm w segmencie odzieżowym
Handel i konsumpcja
Dino rekordowo drogie. Wycena odkleiła się od fundamentów?
Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia
Handel i konsumpcja
LPP bliżej ugody z KNF
Handel i konsumpcja
Pepco Group wstaje z kolan